-
Nastoletnie nimfomanki na basenie czesc 1
Data: 08.07.2025, Kategorie: Nastolatki Autor: CichyObserwator, Źródło: SexOpowiadania
... Chris miał spodenki ściągnięte do kolan. Przed nim klęczała Ania. Jedną rękę miała włożoną w majtki i delikatnym ruchem najprawdopodobniej wpychała sobie palec w szparkę. Druga ręka spoczywała na wciąż miękkim trzonku dzidy Chrisa, za to żołądź znikał co pewien czas w wąskich ustach Ani. Raz po raz na dole pojawiał się jej różowy języczek. Nie mogłam uwierzyć. Musiała być autentycznie mocno napalona, skoro zdecydowała się wziąć do buzi. Kolejna granica została przekroczona.– Wow – wyszeptałam.Eddy stojąc lekko za mną włożył rękę między moje pośladki wpychając materiał do środka.– Nie chce stanąć – powiedziała moja przyjaciółka wypluwając ośliniony czubek.– Więc pomyślałam, że tak będzie szybciej – i uśmiechnęła się szeroko. Potarła wiszącego wała po całej długości.– Może ty spróbujesz? – zapytał Chris.Nie było czasu na zastanawianie się dokładnie nad sytuacją. Przyznaję, że ja też powoli traciłam głowę…– W sumie to czemu nie – skoro Anka zaczęła. Podeszłam i nachyliłam się. Ania podniosła główkę i wycelowała we mnie.– Smacznego – zażartowała.– No to patrz jak się to robi – powiedziałam i pocałowałam w czubek jednookiego węża.Był już ciepły od pracy Ani. Miał smak jej śliny. Ze zdumieniem stwierdziłam, że jest całkiem spory jak na flaka. Zassałam mocniej i główka wślizgnęła się do moich ust. Powtórzyłam to kilka razy. Wyplułam. – Chris, no dawaj.– Postaraj się bardziej – odpowiedział przysuwając moje usta do swojej brązowej kuśki.Anka w tym czasie nie puszczała miękkiego ...
... trzonu. Drugą rękę, ponieważ wciąż kucała, wsadziła Eddyemu przez nogawkę i zajęła się podtrzymywaniem sztywności.Zupełnie nie wiedziałam, dlaczego nie chce stanąć. Mój chłopak dawno by już się dwa razy spuścił, a tu nawet nie stawał. Ssałam mocniej językiem mieląc dookoła główki. Nagle poczułam w ustach jakby więcej soczków. To nie była moja ślina. Nareszcie fiut Chrisa obudził się i zaczął wypuszczać przeźroczysty płyn. Wyplułam wszystko na rękę i wtarłam w jego jajka.– Daj też tu – zażądała Ania. Nadstawiła dłoń. Patrząc jej w oczy naplułam na nią.– O właśnie – rozprowadziła po trzonku.– Taki śliski i nic – powiedziałam, po czym znów zabrałam się za obrabianie.Ania tymczasem wyprostowała się na równe nogi. Trzymając Eddyego za fujarę przyssała się do ust Chrisa obdarzając go wyjątkowo namiętnym pocałunkiem. Zaraz później pocałowała Eddyego i znów wróciła do ust Chrisa. Ten bodziec musiał zadziałać. Ich języki splotły się w miłosnym tańcu. Poczułam, że coś zaczyna się znajomo zmieniać w miękkim kawałku męskiego przyrodzenia. Jakby fale zaczęły po nim przebiegać. Z każdą następną robił się bardziej obszerny – po prostu stawał mi w ustach. Uczucie wręcz niesamowite. Z miękkiego mięśnia, który mieścił mi się w ustach przeistaczał się w sztywnego i długiego drąga. Podnosił się całkiem szybko. Gdy przybrał właściwy wygląd mogłam co najwyżej zmieścić w buzi jego niczym nie osłonięty żołądź.– No, nareszcie – roześmiał się Chris. – Myślałem, że nigdy Ci się nie uda – i pogłaskał mnie po ...