Nastoletnie nimfomanki na basenie czesc 1
Data: 08.07.2025,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: CichyObserwator, Źródło: SexOpowiadania
... dosyć zaskoczyło. Nie wiedziałam, że wyglądam na studentkę.– Ja jestem w podstawówce. Mam 15 lat i jeszcze o studiach nawet nie myślę – zaśmiałam się. Po minach moich nowych znajomych poznałam, że są nieźle zdziwieni. Zamienili znów parę zdań w swoim dialekcie, po czym roześmiali się głośno.– O czym rozmawialiście? – zapytałam– No wiesz – zaczął drugi – w kraju z którego pochodzi nasza rodzina, z RPA, dziewczyny rok młodsze mogą już wychodzić za mąż i są normalnie żonami.– Serio? Niemożliwe! – zdziwiłam się- nie za młode?– Taki zwyczaj. W sumie to Ty wyglądasz na więcej niż masz. W Afryce dawno by Cię ktoś wziął za żonę. Jesteś bardzo ładna.– O, co to to nie! – zaśmiałam się.– Nie obraź się, ale nawet nasze siostry w Twoim wieku albo i starsze nie mają takich wielkich… no wiesz – piersi.Byłam lekko zaskoczona bezpośredniością afrykańskich kolegów, ale postanowiłam pożartować:– Ja też słyszałam, że murzyni mają coś wielkiego – i roześmiałam się na głos.Widziałam, że koledzy lekko się zmieszali, ale po chwili na ich twarzach zagościł uśmiech.– Racja. A my nie jesteśmy wyjątkami.Muszę przyznać, że atmosfera robiła się całkiem gorąca. Nie wiedziałam, w co się pakuję, ale studenci wyglądali na sympatycznych. I znów przypomniałam sobie, jak Ania opowiadała o dużym fiucie Marcina i podnieceniu mojej koleżanki.– Eee, nie wiem jak to powiedzieć… a jak duże macie? – zapytałam nieśmiało.– Może sama sprawdzisz? – zaproponował ten bliżej siedzący, Chris.Przez chwilę siedziałam jak ...
... zamurowana, po czym poczułam dłoń na swojej ręce. Chris nakierował moją dłoń na swoje szorty i nagle poczułam. Między jego nogami falował w wodzie długi kształt. Z początku się bałam, ale postanowiłam być również bezpośrednia. Chwyciłam członka u podstawy. Myślałam, że to pomyłka, ponieważ nie mogłam złączyć palców – taki był gruby.– I jak? Fajny? – zapytał bezceremonialnie Chris i przeciągnął moją zaciśniętą dłoń po całej długości. Trwało to w nieskończoność. Myślałam, że trzymam w ręku kawał kiełbasy (sorry, ale tak mi się skojarzyło). Czułam pod palcami żyły a na końcu jakby piłeczkę – żołądź.– O Boże! – wyszeptałam – ale masz wielkiego fiuta. Nie mogłam wydusić z siebie nic więcej. Wciąż trzymałam dłoń zaciśniętą na czubku jego pały i czułam, jak z sekundy na sekundę zaczyna coraz bardziej pulsować, twardnieć i kieruje się ku górze. Chris wyraźnie zadowolony z obrotu sprawy lekko poruszał moją dłonią. Czułam się dziwnie zaczarowana. Nie mogłam się powstrzymać od tej zabawy. Wcześniejsze podniecenie udzieliło mi się w tej chwili z podwójną siłą. Gdy Chris zaczynał coraz śmielej poruszać moją dłonią odezwał się milczący jak do tej pory Eddy:– Hej Chris. Co ty myślałeś, że mnie tu nie ma? – i skierował się w moją stronę. Usiadł po mojej prawej stronie. Teraz siedziałam pomiędzy dwoma czarnymi chłopakami. Zrobiło mi się dosyć ciasno, ponieważ czułam, że lekko na mnie napierają. Eddy chwycił moją drugą, prawą rękę i położył na swoich szortach. Byłam tak podekscytowana, że nie mogłam ...