1. Długi weekend w Tres Castagnas…Carla i Antonio


    Data: 20.08.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... oczami. Wyzwaniem stało się chwytanie ustami sterczących, karminowych sutków.
    
    Potem obrócił ją twarzą do okna, znowu trzymał jej wypięty tyłeczek w dłoniach, kilka czułych klapsów klasnęło miękko, a ona oparła dłonie na parapecie, zapatrzyła się w bezlitośnie błękitne niebo, wierzchołki drzew, a gdzieś znad Piazza Garibaldi jak na komendę uniosło się stadko gołębi…kierując w stronę portu.
    
    Carla zaczęła poruszać biodrami i kręcić pupą, by zwiększyć rozkosz kochanka i podniecić go bardziej. Potrząsała kasztanową głową jak niecierpliwa, rasowa klacz.. W tej ciszy, która zapadła w zalanym słońcem pokoju o pastelowych ścianach trwali jak dwójka kajakarzy o zsynchronizowanych ruchach, jak wskazówki zegara -pomyślała dziewczyna nakładają się na siebie, lecz potem ta dłuższa przyspiesza i...
    
    Uśmiechnęła się, podniosła jeszcze wyżej na rękach, aż zbielały kostki jej palców i zwiększyła tempo, Antonio zaczął drżeć i jęczeć -znała ten moment.
    
    Zatrzymała się ,pozwoliła mu opaść na siebie od tyłu, byli teraz jak grecka rzeźba. Gdy wyrównali oddechy, odwróciła do niego swą uśmiechniętą, zamgloną rozkoszą twarz. Oparła pupę o przyjemnie chłodną ścianę, podała mu swe wydatne piersi jak na tacy, sutki sterczały jak spore guziki.
    
    Była znowu podniecona – przełknęła ślinę, podniosła dłoń do ust… znowu szybko tarła grzybek jego prącia o swój sprężysty biust tarła go szybko.
    
    Antonio nagle zaczął głośno oddychać, wyprężył się ,krzyknął, szarpnął do góry !
    
    Teraz ona go ...
    ... trzymała, bez wytchnienia, mdlejącymi palcami tarła końcówkę penisa, przyjmując ją w swe jędrne piersi.
    
    Jej mężczyzna zamknął oczy i krzyknął raz po raz, odsunęła się by patrzeć -ślepe oko penisa rozbłysło:
    
    aaaaaa ,tak – krzyczała razem z nim, a w jej głowie zbliżenie Etny i najazd kamery na hektolitry gorącej lawy, bulgoczącej i już nie mieszczącej się w kraterze…wreszcie wybuch...
    
    Nastąpił długo oczekiwany przez oboje finał, nagła eksplozja ! Fale gorącego wytrysku zalały jej piersi i brzuch, i jeszcze raz, i jeszcze-tryska na nią kolejna struga białego płynu.
    
    Nadal go pieściła pozwalając by jego dziki krzyk wybrzmiał…
    
    Aż członek zwiotczał w jej dłoni po upływie minuty. Antonio opadł na materac obok niej, wtulili się w siebie – kocham Cię -szeptała mu do ucha – i kocham się z Tobą pieprzyć. Była szczęśliwa – dobra praca, wygodne nowoczesne mieszkanie na tej wyspie jak wulkan gorącej, kilkuletnie auto, ukochany mężczyzna ,ale czegoś jej brakowało.
    
    Pozwoliła mu złapać oddech, leżeli wtulając się w siebie. Kochany -szepnęła- tak ? Chciałabym się tym z kimś podzielić – co masz na myśli, Carla ? Zaśmiała się cichutko – może ktoś chciałby na nas popatrzeć, w nastrojowej atmosferze ?
    
    Widząc jego zdziwione spojrzenie dodała – bez dotykania oczywiście, no rozumiesz, sexo parallel, najdroższy ? Zza uchylonych drzwi albo przez szybę…
    
    Zwariowałaś, Carla – uniósł sie na ramionach z dezaprobatą na twarzy, kontemplował jej rozognioną twarz i rozrzucone na pościeli włosy– ...