1. Wiedzmy z krzywuchowych moczarow


    Data: 07.03.2019, Kategorie: Fantazja Autor: Pussylover, Źródło: SexOpowiadania

    ... tu zbędne szarowłosa.
    
    Ciri wisiała co najmniej trzy metry nad ziemią. Cztery macki oplatały jej ręce i nogi. Pozycja w jakiej się znajdowała, sprawiała, że wiedźmy miały doskonały widok na krocze dziewczyny.
    
    -Ślinka mi cieknie na sam widok. Co za ciało…-mówiły wiedźmy. Ciri obserwowała jak długa macka zbliża się do jej cipki. Najpierw delikatnie smyrała wargi sromowe, a później powoli zagłębiała się wewnątrz pochwy. Macka była naprawdę głęboko zdawałoby się, że nie przestaje wślizgiwać się głębiej. Potwór pozostawiał lepki, śliski, spermopodobny śluz na ciele wiedźminki. Z oczu Ciri płynęły łzy.
    
    -Naszemu gościowi się chyba nie podoba rozrywka. Co za niewdzięczna dziewczyna.
    
    -Niech bestyjka wjedzie jej w ten zgrabny tyłeczek.
    
    Kolejne łzy spływały po policzku Cirilli wraz z makijażem, gdy potwór penetrował jej odbyt. Ruchy macek potwora były bardzo szybkie. Miała wrażenie, że zaraz ją rozerwie. Ból i oporność dziewczyny sprawiły, że Ciri przegryzła mackę, która siedziała w jej ustach. Wypluła kawałek macki, by w płaczu przeklinać wiedźmy. Potwór z wściekłości oplótł szyję dziewczyny.Macki zaciskały się na ciele Ciri z miażdżącą siłą. Kolejna macka wpełzła do jej ust. Dziewczyna zaczęła się dusić, a po chwili po prostu zemdlała.
    
    -No to na dziś chyba koniec siostry. Potwora znowu poniosło i o mało nie zabił nam dziewczyny-powiedziała wiedźma. Prządka pstryknęła, a potwór puścił Ciri. Jej ciało, pokryte znaczną ilością śluzu padło bezwiednie na zimne błoto. Prządka za pomocą czarów przeniosła Cirillę z powrotem do ciemnej, spróchniałej piwnicy.
«123»