Moja dziewczyna i jej siostra
Data: 13.03.2019,
Autor: Mefisto, Źródło: Lol24
... wypuścić na wolność mojego krecika, który od jakiegoś czasu domagał się wyjścia na powierzchnię. Anetka też się już rozebrała, ukazując kopczyk, do którego mój krecik miał wejść. Miała piękną, różową, nastoletnią cipkę, taką drobną, świerzą i czystą. Ukląkłem, rozszerzyłem jej nogi i zacząłem lizać ten klejnot. Moja dziewczyna jęknęła głośno, co mnie jeszcze bardziej zmotywowało. Lizałem jej wargi sromowe, ssałem jej brzoskwinkę. To byłby nasz drugi seks. No właśnie - byłby.
Aneta nagle odskoczyła i zasłoniła się rękami. Nie wiedziałem, co się stało. W pierwszym momencie pomyślałem, że coś zrobiłem nie tak, lecz szybko do mnie dotarło, że nie w tym rzecz. Po jej zachowaniu domyśliłem się, że ktoś nas chyba przyłapał. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu, gdy kazała mi się ubierać. Zrobiliśmy to w mgnieniu oka. Serce waliło mi jak szalone, zrobiło mi się bardzo gorąco przez moją głowę przechodziły tysiące myśli. Nic nie mówiąc Aneta wybiegła z pokoju, a ja za nią. Gdy zobaczyliśmy, że nikogo nie ma w domu, powiedziała mi, że Magda nas widziała. Ubraliśmy buty i wybiegliśmy z domu. Na szczęście Magda nie była daleko. Powiedziałem jej, żeby przyszła do domu. Widziałem, że jest im obu głupio. Cały czas myślałem, co jej powiedzieć, jak wybrnąć z tej sytuacji. W głowie kłębiły mi się różne myśli i obawy.
-Widziałaś nas w pokoju... - spytałem.
-No... tak, ale nie wiedziałam... no sorry.
-Ale nie powiesz nic rodzicom? - spytała Aneta.
-Nie, nie powiem.
-A dlaczego nie ...
... jesteś u koleżanki? Miałaś iść do niej na noc!
-Miałam, ale teraz akurat przyszli do niej goście.
W tamtej chwili byłem wściekły, ale nie na Magdę, bo w końcu to jest jej dom, tylko dlatego, że byłem napalony i miałem ochotę na seks. Myślałem, jakby tu kontynuować to, co zaczęliśmy, jednak bezskutecznie. Magda została w domu, a ja wróciłem do siebie. Miałem nadzieję, że nikomu nie powie o tym, co widziała. Minął weekend i przyszedł poniedziałek. Po południu zadzwoniła do mnie Aneta i spytała, czy mógłbym pomóc jej siostrze w zadaniu domowym. Ona sama miała wtedy zawody w siatkówce na hali. Oczywiście się zgodziłem. Gdy przyszedłem, Aneta już się zbierała do wyjścia. Pożegnała się ze mną całusem i poszła. Zastałem Magdę w jej pokoju. Wzięła swoje książki z biurka i położyła je na drewnianym stole stojącym obok jej łóżka. Usiedliśmy i zaczęła tłumaczyć mi zadanie, z którym miała problem. Było to zadanie z matematyki. Przeczytałem jego treść. Z tego przedmiotu szło mi nie najgorzej, a i tak byłem od niej starszy, więc zakres mojej wiedzy był znacznie szerszy. Tłumaczyłem jej krok po kroku każde zadanie, a niekiedy spoglądałem na nią i cieszyłem wzrok jej pięknym ciałem. Minęła jakaś chwila i Magda poprosiła o przerwę. Uznałem, że to dobry moment, żeby porozmawiać z nią o tym, co było w zeszły Piątek, jednak ona mnie ubiegła.
-Gniewacie się na mnie za to, że was... no wiesz... przyłapałam?
-Nie, no co ty... nie przejmuj się tym, nic się nie stało...
-Ale głupio mi ...