Brutalny seks z duchownym.
Data: 20.03.2019,
Autor: synchronizacja, Źródło: Lol24
Był piękny zimowy dzień, więc postanowiłam, że przejdę się na spacer do parku. Ubrałam się dosyć ciepło, ponieważ na dworze było strasznie mroźno. Wyszłam z domu zamykając drzwi na klucz. Wolnym krokiem szłam po parku rozglądając się co nieco, nagle ujrzałam mały kościół, w którym właśnie miała zacząć się msza.Postanowiłam, iż dobrze by mi zrobiła modlitwa. Weszłam do małego kościoła i usiadłam w pierwszej ławce. Klęknęłam i zaczęłam się modlić, po czym usiadłam i czekałam aż wszystko się zacznie. Obok mnie nikogo nie było, czułam się trochę dziwnie, lecz nie przeszkadzało mi to. Po kilku minutach rozpoczęła się msza. Wstałam i zaczęłam śpiewać religijne pieśnie. Ksiądz wyszedł, gdy odwrócił się przodem do nas, zaczęłam się na niego patrzeć. Był bardzo przystojny, miał pewnie trochę po 40, wysoki z wspaniałym uśmiechem. Zaczął mówić kazanie, głos także miał taki męski. Nie mogłam przestać się na niego patrzeć i go słuchać. Po 45 minutach msza zakończyła się.Wyszłam z kościoła i szłam do domu przez drogę na plebanię. Idąc tą drogą zwolniłam na tyle, abyśmy mogli się spotkać. Na szczęście udało mi się to. Przywitałam się z nowym księdzem, porozmawialiśmy chwilę. Po kilku miesiącach naszej znajomości spytał się czy nie mogłabym umyć mu okien w pokoju. Bez zastanowienia się zgodziłam, umówiliśmy się na pojutrze. Na następny dzień myślałam tylko o tym, że pójdę do niego ubrana bardzo seksownie.Wymyśliłam także małe kłamstwo.Więc nadszedł ten wyczekiwany dzień. Zadzwoniłam do ...
... niego mówiąc, że się spóźnię, ponieważ muszę zostać trochę dłużej w pracy.Nie miał żadnych wątpliwości. Miałam trochę więcej czasu na przyszykowanie się. Ubrałam czarną koronkową bieliznę, czarne rurki i białą prześwitującą koszulkę na krótki rękawek do tego wysokie czarne buty.Umalowałam się dosyć wulgarnie, popryskałam ulubionymi perfumami i wyszłam z domu. Wsiadłam w taksówkę, która natychmiastowo zostawiła mnie pod sklepem. Wysiadłam i poszłam kawałek pieszo. W końcu dotarłam na miejsce, zapukałam do drzwi. Otworzył mi je i zaprosił do środka. Było już dosyć ciemno, więc z mycia okien nici. To była dalsza część mojego planu. Powiedział mi, że już za późno na mycie okien ale możemy porozmawiać. Usiadłam na kanapie, nalał mi lampkę czerwonego wina, a sobie whiskey z lodem. Rozmawialiśmy tak z dobre dwie godziny, w końcu byliśmy tak upici, że nie powstrzymywaliśmy się od niczego. Przybliżył się do mnie i położył swoją męską rękę na moim udzie, zrobiło mi się od razu ciepło. Zauważył, że mi się to podobało, więc brnął dalej.Nie chciałam psuć tej przyjemnej atmosfery, lecz musiałam wyjść do łazienki. Wstałam z kanapy i szybko pobiegłam do toalety, która była na górze. Spojrzałam się na siebie w lustrze, poprawiłam makijaż i pochlebiałam sobie przed nim. Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi po schodach na górę i stoi obok toalety. Czułam jego piękne perfumy. Nie zamknęłam drzwi, więc wszedł mi do toalety. Ja stałam przed drzwiami udając, że wychodzę. Wtedy złapał mnie za biodra i ...