Brutalny seks z duchownym.
Data: 20.03.2019,
Autor: synchronizacja, Źródło: Lol24
... przyciągnął męskim ruchem do siebie. Zaczął mnie nachalnie całować, a ja odwzajemniałam jego pocałunki. Włożył mi dłonie pod bluzeczkę, a potem pod stanik i zaczął masować moje średniej wielkości cycki. Położyłam dłonie na jego szyi. Wziął mnie na ręce i zaniósł na łóżko do sypialni. Popchnął mnie na nie ściągając w tym czasie swoją sutannę. Spojrzałam się na niego, a on brutalnie na mnie skoczył. Zdjął ze mnie bluzeczkę i rzucił w kąt, później zabrał się za stanik. Masował mój jędrny biust i pieścił językiem sutki. Wzięłam się w garść, położyłam dłoń na jego kroczu i masowałam przez spodnie mu jego męskość, czułam jak twardniał i pulsował pod wpływem podniecenia. Rozpięłam rozporek i wyciągnęłam z bokserek 20 centymetrowego penisa, który stał na baczność. On wstał, ja kucnęłam na kolana i zaczęłam mu obciągać, pieściłam go całego, włożyłam do buzi i torturowałam. Podobało mu się to, pojękiwał cicho z zachwytu.Dociskał mi głowę, czułam jak jego jądra obijają mi się o brodę. Rżnął mnie w gardło, doszedł. Fala spermy rozlała mi się w ustach, połknęłam wszystko ze smakiem. Położył mnie i zdjął spodnie, dotykał przez stringi moją myszkę. Była wilgotna. W końcu rozerwał je, położył się na przeciw niej i zaczął wkładać język do dziureczki, robił okrągłe ruchy, ssał. Zaczął molestować mój przyjemny punkt. Gdy moja myszka była dość wilgotna, włożył w nią swojego nabrzmiałego i żylastego chuja. Najpierw powoli, a później coraz bardziej ...
... brutalnie. Położył się lekko na mnie i w tym samym czasie całował mnie nachalnie, jęczałam z zachwytu i rozkoszy. On całował mnie coraz bardziej brutalnie. Czułam jak jego jądra obijają się o mój tyłek.Dał mi mocnego klapsa w udo, aż jego dłoń odbiła się na czerwono.Po chwili był już we mnie cały, robił inne ruchy, wolniejsze ale i głębsze.Teraz ja postanowiłam przejść inicjatywę i teraz to ja byłam na nim. Nabiłam się na jego męskość i zaczęłam go ostro ujeżdżać. Moje biodra ciągle były w ruchu.Krzyczeliśmy obojga. Położyłam dłonie na jego klacie i przytrzymywałam się, on trzymał moje długie blond włosy i uśmiechał się tym swoim wspaniałym uśmiechem. Kochałam ten uśmiech. Położył dłonie na moich biodrach i bardzo mocno przycisnął mnie do siebie, wciąż uśmiechając się seksownie. Przegryzłam dolną wargę, on nie mógł się powstrzymać i przewrócił mnie na plecy. Całował tak brutalnie jak jeszcze nigdy, robił mocne i głębokie ruchy, trzymając mnie przy tym mocno za cycki, które błagały o wyjście z jego dłoni. Ja trzymałam dłonie na jego plecach, mocno wbiłam pazurki w jego plecy i przejechałam nimi mocno robiąc duża ranę. W końcu przestaliśmy, ja poszłam wziąć prysznic. Ubrałam się w swoje rzeczy i wyszłam z łazienki, pożegnaliśmy się na koniec i powiedział mi, że był tylko na kilka dni i, że dzisiaj wyjeżdża. Zmartwiłam się, pożegnaliśmy się gorącym pocałunkiem.Nigdy go nie zapomniałam. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.