Sex w czwórkę - Opowiadania Erotyczne

Sex w czwórkę

Zaprosił mnie na kolacje, miły wieczór w kącie ciemnej sali. Zjedliśmy już i siedzieliśmy piliśmy kawę, rozmawialiśmy o czymś nie istotnym, taki miły niezobowiązujący wieczór. W pewnym momencie zauważyłam, że patrzy nie na mnie tylko gdzieś w głąb, oczy mu błyszczą i dziwnie się uśmiecha. Odwróciłam się i zobaczyłam, że siedzi za mną bardzo młoda dziewczyna, wyglądała na 19 może 20 lat. Uśmiecha się dosyć dziwnie. Spytałam go, co się dzieje, a on kazał mi się przesiąść bliżej niego. Przesiadłam się, odwrócił się twarzą do mnie położył mi rękę na swoim udzie i przesuwał ją wyżej, poczułam jego nabrzmiałego członka w spodniach, był bardzo twardy, spodnie były napięte powiedział: - A teraz spójrz na nią. Spojrzałam, a ona siedziała na brzegu siedzenia, miała na sobie bardzo krotką spódniczkę i obcisłą bluzkę, widać było. że jest bez biustonosza, bo sutki sterczały jej mocno. Jedna dłonią unosiła spódniczkę, a drugą dotykała się, była bez majtek. Dokładnie było widać jej cipkę, różowe wargi i palce poruszające się powoli wzdłuż warg. Uśmiechała się lubieżnie, oblizywała wargi, miała przymrożone oczy, ale patrzyła na nas. On trzymał moją dłoń, przyciskał ją do krocza i zmuszał mnie do ugniatania go, twardniał coraz bardziej, pochylił się i pocałował mnie, poprosił, żebym zrobiła mu dobrze. Wstydziłam się, wokół siedzieli ludzie, nie wiem, czy widzieli to czy nie. Rozpięłam rozporek i włożyłam rękę, był gorący, skórka sama się ściągnęła z silnego podniecenia, główka była już ...

... śliska od śluzu. Masowałam go tak chwilę, ale kazał mi go wyjąć, ona patrzyła i uśmiechała się. W pewnym momencie od stolika za nami wstał mężczyzna, chciałam odsunąć rękę, ale Adam nie pozwolił mi. Ten facet, kiedy przechodził spojrzał, uśmiechnął się i powiedział lekko się pochylając: - Ładnie się bawicie, ja idę do niej, niech zrobi to i mi, bo kutas rozerwie mi spodnie Usiadł koło niej i sam rozpiął spodnie i wyjął nabrzmiałego kutasa. Ona sięgnęła od razu do niego, złapała go mocno i zaczęła naciągać skórkę, była tak samo mocno podniecony jak Adam. Patrzyliśmy na siebie, my na nich oni na nas, patrzyłam na jego twarzą, a on spoglądał to na moją rękę walącą konia Adamowi, to na moją twarz, która na pewno pokryła się rumieńcem. Czułam jak Adam zaczyna się prężyć, miał chyba ochotę pojęczeć, ale powstrzymywał się, ona przykryła jego penisa drugą dłonią, ja też tak zrobiłam, trzepałam go, a on uderzał główką w moją dłoń. Trysnęli prawie jednocześnie, sperma uderzyła w nasze dłonie, lepka i gorąca. Jeszcze chwilę i ona uśmiechnęła się do mnie, uniosła dłoń, jeszcze raz się uśmiechnęła, a Adam poprosił, żebym zrobiła to co ona, uniosłyśmy dłoń blisko twarzy, ona wystawiła język, ja też i zlizałyśmy wszystkie soki z dłoni ciągle się do siebie uśmiechając. Czułam jeszcze smak spermy kiedy Adam mnie całował. Ona podeszła do naszego stolika, przedstawiła się, miała na imię Kamila, zaprosiła nas na kawę i coś jeszcze, odeszła od stolika i wyszła z tym facetem, któremu strzepała. Jeszcze ...