Rodzinny seks na urlopie. - Opowiadania Erotyczne

Rodzinny seks na urlopie.

... specjalnie skontrouwane metalowe
 schody ułatwiające zarówno dużo sprawniejsze wejście oraz również opuszczenie pokładu. Zabrawszy walizki skierowaliśmy sie do wyjścia.Przy bramie oczekiwał nas cioteczny brat mojej 
żony Adam ze swoim bratem Bartłomiejem.Oboje mieszkali tutaj  już od ponad piętnastu lat. Ptrzywitawszy sie wzięli nasze bagaże następnie samochodem zawieźli nas do prywatnej willi położonej zaledwie kilka kroków od plaży oraz rozbijającego na jej brzegu swoje fale Atlantyku. Właściciel willi osobiście nas powitał oraz przedstawil swoją żonę oraz także czwórkę synów. Otworzywszy drzwi synowie włascicieli zaprowadzili nas krętymi schodami na piętro.budynku.  Zajęliśmy dwa sąsiednie dwuosobowe pokoje połączone  ze sobą dużym palmowym balkonem.  Stojąc przy  barierce było widać plaże oraz ocean.Pozbywszy się zawartości walizek  chcąc wykorzystać wymarzoną pogodę wyszliśmy pozwiedzać całą wyspę.Spacer odsłonił przed nami nieknięte ludzką reką urokliwe zakątki.Mając pozwolenie tutejszych strażników zrobiliśmy masę
zdjęć wrzuconych potem na nasz Instagram.Wracając zaszliśmy na prośbę córek także na plaże. Złocisty piasek oraz szumiący Ocean Atlantycki nasuwały rozkoszne wizje codziennego kąpania oraz opalania się.Zamnkąwszy drzwi swojego pokoju wzięliśmy jeszcze wspólny gorący prysznic następnie udaliśmy się na calonocny spoczynek.Pierwsza noc upłynęła niezwykle spokojnie. Wstaliśmy naprawdę doskonale wypoczęci.Spożywszy smaczne śniadanie przygotowane przez 
żonę ...

... właściciela willi spakowawszy jtylko edną torbę poszliśmy na odwiedzoną wczoraj plaże. Kiedy dotarliśmy do celu najpierw wybraliśmy odpowiednie miejsce  następnie rozlożyliśmy plażowy 
kocyk natomomiast na sam koniec ja zalożylem kąpielówki natomiast moja żona oraz obydwie 
nasze córki kostiumy bikini.Wyjąwszy krem do opalania zaczęliśmy wzajemne smarowanie. Kilkamaście chwil później weszliśmy do Atlantyku.Zimna woda dawała całej naszej czwórce doprawdy wspaniałą ulgę od panującego upału.Wróciwszy na kocyk położyliśmy się pozwalając promieniom słońca oszuszyc oraz pieścic nasze ciała dostarczając nam dużo witaminy D3 oraz zapewniając piękną letnią opaleniznę.Dziewczyny bardzo szybko znalazły sobie nowe koleżanki.  Zostaliśmy na plaży do zachodu słońca,który tutaj był piękniejeszy niż widywany nad Bałtykiem. Kolejne dnie spędzaliśmy na plaży albo zwiedzaniu zabytków słuchając legend opowiadanych 
przez doświadczoną oraz młodziutką przewodniczkę imieniem Dolores nazywaną także Rose. Mieliśmy także dużą przyjemność płynięcia najbardziej luksusowym stakiem wycieczkowym 
dookoła wybrzeża wyspy oraz rejs na wyspę Säo Jorge,gdzie się poznaliśmy oraz wzięliśmy ślub. Pewnego bardzo upalnego poranka zamiast tradycyjnego pójścia na plaże postanowiliśmy dzisiaj poopalać się na balkonie łączącym oba nasze pokoje.Przebrani wyszliśmy na balkon następnie rozłożywszy kocyk zaczęliśmy opalanie.Leżałem na brzuchu starając się ukryć erekcję wywołana widokiem dwóch nastoletnich córek mających ...