1. To była najcudowniejsza noc w moim życiu


    Data: 25.03.2019, Autor: PijanaFantazjami, Źródło: Lol24

    Opowiadanie zawiera sceny perwersyjnego i brutalnego seksu. Nie jest odpowiednie dla wrażliwych czytelników.
    
    Od kilku dobrych dni Laura szykowała się na ten wspólny wypad na miasto. Zebrała grupkę najbliższych znajomych i razem postanowiły podbić miejscowe kluby i puby. Miała cichą nadzieję, że może tym razem dopisze jej szczęście i spotka kogoś ciekawego. Wybrała się do fryzjera, zrobiła paznokcie, zawitała nawet pierwszy raz od dawna do kosmetyczki i wydepilowała dokładnie wszystkie partie ciała, z naciskiem na te intymne.
    
    - Nigdy więcej - postanowiła, wracając do domu i wzdrygając się na samo wspomnienie bólu, który towarzyszył odrywaniu wosku. Kołdra zniknęła całkowicie pod stosem ubrań, które wyrzuciła z szafy na łóżko. Mierzyła sukienki, kombinezony, spodnie i spódniczki. Podstawowym kryterium była wygoda, praktyczność i seksapil. Niestety, nawet gdy któryś ciuch spełniał dwa z nich, trzeci brakujący wywoływał grymas niezadowolenia na twarzy młodej dziewczyny. Potrzebowała czegoś, co podkreśli jej płaski brzuch i obfity biust, ale gdy już znalazła coś takiego, to przy próbie kucnięcia widać jej było sporą część pośladków, jeśli nie całe. Gdy zaś wpadło jej w ręce coś, co się nie podwijało i podkreślało jej atuty, jak np. czarny kombinezon z wycięciami w strategicznych miejscach, uświadamiała sobie jaką walką będzie skorzystanie z toalety. Kolejne ciuchy lądowały na podłodze lub na fotelu przy łóżku. Po dwóch godzinach walki, przebiera, zmian stylizacji, rwania ...
    ... włosów i picia nadmiernie słodkiego wina, dostrzegła jaskrawoczerwony skrawek materiału. Wydobyła spod kilku par leginsów obcisłą sukienkę, sięgającą mniej więcej do połowy uda. W sukienkę wszyty było usztywnienie podtrzymujące biust, także i kwestia stanika rozwiązała się sama. Uniosła kieliszek z czerwonym trunkiem w górę i wznosząc toast sama ze sobą, wlała w siebie resztkę płynu.
    
    ***
    
    Jest cieplej niż się wydawało. Może rozgrzały ją cztery kieliszki, które zdążyła już wypić z dziewczynami, a może to wzrok jej najlepszej przyjaciółki, który co rusz zawieszał się na biuście Laury. Fakt, idealnie opięty, prawie wypadający z sukienki i falujący przy każdym ruchu kusił każdego, kto tylko dostrzegł go kątem oka, ale po koleżankach nie spodziewała się aż takiego wpatrywania w dekolt. Miała wrażenie, że Eliza, gdy tylko Laura traciła równowagę w wysokich szpilkach, niemal natychmiastowo pojawiała się przy jej boku, aby ją podtrzymać i przypadkiem musnąć jej biodro, brzuch albo pośladek. Po dotarciu do klubu dziewczyny był już w stanie wskazującym, ale bramkarze ucieszyli się na widok nowych, skąpo ubranych dziewczyn i bez zastanowienia wpuścili je na salę, na której dominowała duchota i głośne basy. Ludzie falowali i podskakiwali w jednym rytmie, co jakiś czas wykrzykując słowa refrenu piosenki, która akurat leciała. Zahaczyły tylko o szatnię i już po chwili wbiły się w szalejący tłum, starając pozostać blisko siebie. Nie wyszło im to zbyt dobrze, bo po zaledwie 15 minutach ...
«1234...7»