Wujek Ben - 4 -
Data: 20.11.2024,
Kategorie:
Fantazja
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Noc minęła pracowicie , szczególnie w sypialni gdzie pan Ben , mając w łoży moją piękną ślubną , i rozmawiając z nią na podniecające tematy erotyczne , prawie nie wyjmował chuja z jej pipeczki . Większość czasu leżeli na boku z chujem schowanym w pipce i biodrami mojej żony wciśniętymi w czarne pachwiny murzyna . Leżeli na '' łyżeczkę '' a gdy temat był gorący , chuj pana Bena pęczniał lecz ruchy jego bioder były delikatne i powolne . Sama rozmowa powodowała , że wytryskał swój juks do macicy kilka razy a ona czując to , przeżywała orgazmy spowodowane jego silnymi wytryskami i pulsowaniem trzonu i łba wewnątrz pipki gdy jego łeb , przyssany do macicy , prosto do niej tłoczył afrykańskie nasiona . Rano , gdy spali czujnym snem , zrobiłem śniadanie dla nas i wołając z kuchni , przygotowałem je na ławie w salonie . Pierwsza zeszła żona - patrzyłem na moją boginię , jak dumnie i uroczyście szła po korytarzyku a z jej pipeczki sączył się wąski strumyczek juksu Bena i płynął po wewnętrznych stronach ud . Ona celowo nie myła pipki , lecz podeszła do fotelika , na którym siedziałem i postawiła jedną nóżkę na poręczy . Miałem idealny widok na jej zniszczoną pipeczkę i idealny dostęp do niej . Bez zachęty chwyciłem ją za pośladki i zanurzyłem język w jej dziureczkę zlizując nektar z całonocnej sesji krycia jej przez murzyna . On był dosyć długo w ubikacji i słychać było przez uchylone drzwi , jak sika do muszli . Gdy wyszedł będąc nago , ja jeszcze myłem językiem jego juks a on ...
... uśmiechnął się serdecznie , pocałował moją piękną i usiadł . Teraz ona poszła do ubikacji aby się wysikać i trochę ogarnąć . Pan Ben ruchał moją żonę wtedy , gdy miał na to ochotę a zawsze miał . Mój powrót z pracy był już rutyną , pierwsze co , to wylizanie jej pipki . Do południa pan Ben często ruchał mi żonę dwa lub trzy razy zawsze ją juksując , gdyż chciał jak najszybciej wychować ją z jego dzieckiem w pięknym , białym brzuszku mojej żony z jego , wielkiego czarnego chuja oraz ogromnych jąder . Stało się to jeszcze w tym miesiącu . Gdy żona moja miała owulację , stała się gorąca i nienasycona chujem pana Bena , który spał z nią ponad tydzień a nocka , koniecznie na ''łyżeczkę '' . Jego chuj dostosował piękną pipkę do swoich gabarytów i teraz, gdy pan Ben w nią wchodził , to zawsze za jednym , powolnym ruchem , aż do jąder , potem zagnieździł łeb w szyjce macicy i ruchał wzorowo , pięknie , majestatycznie , żeby na końcu objuksować ją obficie i zalać jej macicę płodnym ziarnem afrykańskim . Gdy żona nie dostała okresu , wiadomo było , że jest w ciąży zerżnięta przez pana Bena . Cieszyliśmy się wszyscy , cała nasza trójka . Nie robiliśmy testów , lecz po miesiącu żona poszła do ginekologa , który potwierdził ciążę . Potem były mdłości , częste sikanie a potem tylko rośnięcie brzuszka mojej pięknej a w nim małego murzynka z chuja pana Bena . Gdy brzuszek był już wyraźnie widoczny , brałem żonę na długie spacery po mieście i po parku a wszyscy nasi znajomi , których nie mieliśmy ...