1. Ty w czerni, ja w czerwieni.


    Data: 07.04.2019, Kategorie: Swingersi, Autor: Dagmara, Źródło: SexOpowiadania

    ... uśmiechem uwolniła się z okowów jego spojrzenia.Idąc dalej uświadomiła sobie iż de facto chciałabym dołączyć do tej piątki. Było coś niesamowicie podniecającego w perspektywie dotknięcia ciała obcych kobiet, drażnienia ustami członków trzech obcych mężczyzn, którzy bez słowa niewątpliwie zajęliby się i nią. Pożegnała dreszcz, który przemknął przez jej ciało i ruszyła dalej. Znów stała przy barze prosząc o kolejny drink. Wówczas do jej pleców przywarło gorące, niewątpliwie całkowicie nagie ciało męskie. Mężczyzna położył dłonie na jej biodrach a do jej ucha dotarł niski głos. Poczuła zapach nuty alkoholowej oraz piżma i cynamonu - jego perfum.- Masz najpiękniejsze pośladki jakie widziałem.. ale to Twoje usta nie dają mi spokoju.Kolejny dreszcz przebiegł przez jej ciało. Błagała umysł by nie kazał jej odwrócenia się i zniszczenia tej sytuacji poprzez ocenę wyglądu mężczyzny i stwierdzenia iż jej się nie podoba. Przecież tak było dobrze, podniecająco, gorąco. Nie mniej nigdy jeszcze żądze nie zwyciężyły umysłu toteż odwróciła się powoli z mojito w jednej dłoni i podniosła wzrok na wyższego o kilkanaście centymetrów mężczyznę. I tu spotkała ją przyjemna niespodzianka. Umięśniony blondyn o dwudniowym zaroście na szczękach, duże, błękitne oczy wpatrywały się w jej usta z pożądaniem a około osiemnastocentymetrowy kutas stał na baczność w otoczeniu doskonale wydepilowanego krocza. Ciepło, które odczuła na skórze, znalazło sobie miejsce gdzie mogło się kumulować: cipka zaczęła ...
    ... cichutko pulsować zdradzając podniecenie wraz z wodospadem soków, które powoli zaczynały płynąć również po wnętrzu ud. Zacisnęła nogi stanowczo.- Dzisiaj tylko obserwuje. – pomachała mu przed nosem opaską na nadgarstku z uśmiechem i popiła drinka.- Zdefiniuj obserwowanie. – poprosił niezrażony.- Hm.. sycenie oczu i innych zmysłów bez udzielania się w jakiejkolwiek formie. – odparła krótko wpatrując się w jego wąskie usta. Mężczyzna uśmiechnął się ukazując białe zęby. Siekacze miał jak u drapieżnika i nie wiedzieć czemu jeszcze bardziej to na nią zadziałało.- Idealnie. – rzekł ze śmiechem a Daga poczuła się zdezorientowana. Nie miała jednak czasu na myślenie nad tym co powiedziała ani tego analizowanie, bowiem chwycił ją za wolną rękę i bez obaw poprowadził do jednego z wolnych pokoi. Zamknął drzwi i zostawiwszy ją na środku pokoju podszedł do jednej z dwóch lampek po czym ją zgasił.- Co robisz? – szepnęła zaintrygowana.- Będziesz obserwowała, tak jak chciałaś. – odrzekł z tym samym uśmiechem drapieżnika.Zgasił drugą lampkę i Dagmara poczuła lekką panikę. Jak ma obserwować? Ciemność otaczała ją i naciskała na jej ciało. Gdy była dzieckiem bała się tej przejmującej czerni. Powróciły dawne strachy. Jednak podniecenie zwyciężyło, zwłaszcza w momencie gdy mężczyzna odebrał od niej drink i trzymając ją za biodra poprowadził na lewo.- Uważaj, łóżko. – rzekł tym niskim głosem od którego chyba każdej kobiecie by zrobiło się wilgotno. No i oczywiście zbyt skupiła się na głosie by docenić ...
«1234...»