Owocny Miesiąc Miodowy - 2 -
Data: 28.04.2025,
Kategorie:
Fantazja
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... opróżniać jąder w jej brzuszku a juksu miał zawsze pełniutkie jądra . Po trzech i pół miesiącach ruchania mojej żony przez rudego , zaczął puchnąć jej brzuszek i już było widać , że jest w ciąży . Któregoś dnia , gdy wszedł do domu aby się napić , żona moja powiedziała - zobacz , co mi zrobiłeś - on podszedł do niej , pocałował ją w głowę , pogładził wielką dłonią jej brzuszek i powiedział , że jest bardzo szczęśliwy z tego powodu . Żona moja - ty tak , ale jak ja to wytłumaczę mojemu mężowi , gdy urodzę twoje rude dziecko . a on - będzie piękne za tobą a twój mąż będzie równie szczęśliwy jak ja i ty . No i miał rację . Po tych słowach , zaprowadził ją do sypialni i wyruchał juksując jej pipkę obficie . Gdy ona mi to mówiła , była w szóstym tygodniu ciąży i zapytałem , czy chce urodzić jego dziecko - powiedziała , że nie wyobraża sobie aborcji no i jest teraz w szóstym miesiącu ciąży z dzieckiem rudzielca [ Max ] Robotnicy pracowali u nas pięć miesięcy i rudzielec przez cały ten okres krył mi żonę . Gdy skończyli remont i już pakowali narzędzia i materiały na furgonetki , Wyszliśmy do ogrodu żeby się rozliczyć i pożegnać . Podchodzili do nas po kolei a Max na końcu . W brygadzie wszyscy wiedzieli , że Max zruchał mi żonę i że to jego dziecko jest w jej brzuszku . Żona moja jeszcze raz jemu powiedziała - zobacz co mi zrobiłeś ty rudy , wielki brzydki wikingu . On uśmiechnął się do niej , pocałował lekko w usta , pogładził wielką dłonią jej już bardzo widoczny brzuszek i ...
... powiedział - niech urodzi się zdrowe i piękne a jeżeli to będzie dziewczynka , niech będzie podobna do ciebie , bo jesteś wyjątkowo piękną kobietą a ja jestem bardzo szczęśliwy , że urodzisz moje dziecko , byłem bardzo szczęśliwy przez cały nasz pobyt tutaj , u was . Uścisną moją rękę uśmiechając się i powiedział - proszę teraz dbać o swoją żonę aż do szczęśliwego rozwiązania i myślę , że będziemy w kontakcie , chociaż telefonicznym - powiedziałem - dziękuję za wszystko tuląc moją ciężarną żonę - pokiwaliśmy jeszcze na pożegnanie i poszliśmy do domu . To było sześć lat temu i teraz mamy siedmioletniego synka drwala i sześćioletnią piękną , rudą córeczkę murarza i jesteśmy bardzo szczęśliwi . Urodę rzeczywiście córa ma po matce . Teraz wracam do teraźniejszości - - Otóż siedząc w salonie i oglądając film , usłyszeliśmy pukanie do drzwi . Spojrzeliśmy na siebie a ja poszedłem otworzyć drzwi . Aż mi dech zaparło - stał tam nasz drwal , ojciec małego murzynka , którego wychowujemy po naszym miesiącu miodowym . Stał lekko uśmiechnięty . Zaprosiłem go do środka a gdy żona moja go zobaczyła , jej reakcja była podobna do mojej . Wstała i podeszła do nas . Murzyn wielki jak niedźwiedź powiedział dobry wieczór , czy ja nie przeszkadzam ? - dopiero odzyskaliśmy mowę i oboje zaprzeczyliśmy a on powiedziała , że jest prosto z podróży i czy mógłby się odświeżyć zanim się przywita , gdyż jego rzeczy są nieświeże a on sam trochę spocony . żona zaprowadziła go do łazienki i zaraz zabrała jego ...