Owocny Miesiąc Miodowy - 3 -
Data: 29.04.2025,
Kategorie:
Fantazja
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... rozkosznie , gdy go poczuła . Ja uklęknąłem w nogach łoża na podłodze i miałem wspaniały widok . Szeroko rozstawione muskularne czarne uda udostępniały mi pełny obraz . Muskularne pośladki Sama napinały się , gdy wpychał trzon coraz głębiej . On leżał na mojej żonie i szeptał jej miłe słówka całując ją po twarzy i szyjce . Ona gładziła pieszczotliwie jego wielkie plecy i pośladki obrośnięte kępkami siwych włosów . Jego czarne jak smoła wielkie ciało całkowicie pokrywało moją żonę gdzie było widać tylko jej zgrabne nóżki ubrane w samonośne pończoszki i fioletowe szpileczki oraz drobne rączki pieszczące jego ciało . On mógł to wszystko oglądać w lustrze zamocowanym u wezgłowia łoża . Krótkie siwe włosy na głowie oraz kilkudniowy siwy zarost dodawały jemu powagi i dystynkcji . Wielki chuj zanurzał się coraz głębiej za każdym delikatnym krótkim pchnięciem bioder oraz napinaniem się muskularnych ud i pośladków . widok niepowtarzalny . Tylko ów murzyn i moja żona mogli stworzyć takie widowisko - piękna para - czarny samiec na białej samicy kryjąc ją - dla mnie piękne i jedyne . Gdy łeb jego chuja pocałował jej szyjkę macicy , Sam rozpoczął powolną pracę czarnymi biodrami z czasem nabierając właściwego tempa . Wyobrażam sobie , co musiał robić w pipce jego wydłużony łeb , gdy tłukł jej wnętrze i za każdym pchnięciem , całując jej szyjkę macicy . Oboje wzdychali rozkosznie całując się i pieszcząc . Żona moja osiągnęła już kilka orgazmów kropiąc czarnego chuja soczkami pipkowymi . ...
... Po pięknym długim ruchaniu , murzyn szepnął coś do mojej żony , lekko przyspieszył ruchy , westchnął głęboko i dopchnął chuja aż do jąder , które unosiły się na przemian dostarczając do trzona oraz łba chuja , długie , gorące gęste silne strumienie juksu który tryskał bezpośrednio do macicy mojej żony . Ona czuła każdy puls jego trzona i łba , gdy silne tryski juksu pokrywały wnętrze pipki a macica wchłaniała jego juks tyle , ile zdołała pomieścić . Czuła też wędrówkę czarnych jąder po jej pośladkach . Ona również osiągnęła orgazm i mieszała swój soczek z jego juksem . Po wszystkim , murzyn leżał na mojej żonie wciąż trzymając chuja w pipce , która doiła go z resztek juksu i uśmiechając się do niej , szeptał piękne słówka całując ją często . Ona odwzajemniała jego uczucia gładząc jego cielsko i błogo się uśmiechając . Dopiero po ok 10 minutach Sam wyjął chuja z cichym mlaśnięciem i mogłem całkiem z bliska zobaczyć to pobojowisko . Pipeczka moje żony była czerwona jak mak i zamykała się powoli po tym potężnym chuju lecz juks był wpompowany głęboko i nie wypływał . Płatki wewnętrzne jej pipki były czerwone , pogniecione i zmaltretowane . W całości , to jej pipka była opuchnięta i bardzo zniszczona . Jeżeli można tak powiedzieć lub określić , to była pięknie wytrzaskana i objuksowana . Moja praca zaczęła się , gdy pierwsza kropelka murzyńskiego juksu pojawiła się przy jej czerwoniutkim wejściu do raju . Delikatnie polizałem a żona moja syknęła lecz nie wiem czy dla tego , że ...