1. Na Plaży


    Data: 01.06.2025, Kategorie: Pierwszy raz Twoje opowiadania Autor: Arletka, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... co. Ja niee… - Pisnęłam płacząc.
    Powoli zdjęłam kąpielówki i stanik i stanęłam naga z półsztywnym cienkim prąciem i malutkimi jajeczkami. Nie miałam wzwodu jak zawsze.
    - Oj! Jakie malutkie jajeczka i penisek ha, ha,ha! – Zaśmiała się pokazując palcem na moje młode narządy. 
    - Śliczne, malutkie, ha hahaa! – Śmiała się biorąc w dłoń moje jajeczka i ściskając  je boleśnie.
    Zrobiłam się zawstydzona i było mi przykro. 
    - Za to cycki masz wspaniałe długie, duże i dziwne płaskie. Jesteś mała a cyce wielkie, czemu? – Mówiła.
    - To Pani Ciotka robi mi takie. Zastrzyki. – Wyjąkałam zapłakana. 
    Ona uśmiechając się wydobyła na wierzch swoje wielkie cyce. Patrzyłam przestraszona na jej sutki, cyce i coraz większego penisa, który podskakując powiększał rozmiary. Rósł szybko w oczach. Coraz mocniej uderzał w moje jajeczka i krocze. Każde uderzenie kwitowałam jękiem.  Powoli robił się coraz dłuższy i grubszy. Pokrywały go jakieś guzy, grube żyły. Jakby coś miała pod skórą wszczepione. Drgając i grubiejąc zakręcał się do góry mocno. Początkowo długa skórka powoli schodziła do tyłu odsłaniając niesamowitą żołądź, która coraz bardziej upodabniała się do szerokiego, szpiczastego kapelusza grzyba, na którego środku pojawiła się duży otwór. Tak wielki, że z łatwością można było tam włożyć gruby palec, jeśli nie dwa! Ten narząd  był zakręcony do góry. Grubszy od mojej ręki.  Ślinił się.
    - Podoba ci się? – Zapytała niskim głosem.
    - Pewnie, że ci się podoba. Jeszcze chyba nie widziałaś ...
    ... czegoś tak wspaniałego. – Mówiła.
    - Nnnniee, boje się, co pani mi zrobi?  - Piszczałam cicho, starając wtopić się w drewnianą ścinę .
    - Nie bój się będzie dobrze nic ci nie zrobię. Jesteś bardzo śliczna. Masz wielkie cycki i wspaniałą szeroką dupkę. Pewnie masz powodzenie. Byłaś ruchana w dupkę? – Mówiła podniecona ciągnąc mnie za sutki i lekko masując moje szerokie biodra. 
    
    - Ile ty masz lat? Jak się nazywasz? – Spytała.
    - ….naście. Nazywam się Arletka Ruchliwa. – Szepnęłam.
    - Naprawdę masz tyle lat? Wierzę ci.  Niech będzie. Ruchliwa to twój pseudonim czy nazwisko? – Pytała uderzając mnie w podbrzusze kutasem.
    - Naprawdę mam tyle lat, no prawie. Ruchliwa to nazwisko. - Powiedziałam płaczliwie. 
    Nic nie odpowiedziała. Zaczęła głaskać moje cycki, prącie i jajeczka. Kazała mi ssać jej cyce i lizać główkę kutasa. Wkładała mi go w usta, ale był za duży i nie wchodził daleko. Aż mi oczy wyłaziły na wierzch i dusiłam się wydalając gęstą ślinę i zawartość żołądka.  Widziałam jej wielkie jądra jak wiszą przy kolanach  i jak podskakują w górę rytmicznie.  Ona coraz głośniej jęczała, z jej cycków zaczęło kapać na mnie mleko!
    - Obróć się teraz szybko tyłem i pokaż dupkę, zobaczymy twoją pizdeczkę. – Powiedziała.
    
    Zrobiłam co kazała wystraszona. Wypięłam dupkę i czekałam.  Ona znowu uderzała w moje Jajaki krocze swoim sztywnym kutasem. Potem zaczeła wodzić nim z góry na dół po rowku między pośladkami. Czułam sztywność jej narządu. Piszczałam z przerażenia. W końcu poczułam jak ...