wspomnienia z przeszłości cd. - Opowiadania Erotyczne

wspomnienia z przeszłości cd.

... prostu wbiła mego kutaska w swoją pizdkę 
zachowaj się mój mały jak prawdziwy mężczyzna i zerżnij mnie jak przed chwilą tatuś Justysi.
Po raz drugi więc poruszałem mym dziecięcym fiutkiem w dorosłej cipce do momentu aż moimi jajeczkami wstrząsną potężny skurcz, który u dorosłych wyrzuca z nich porcję śmietanki jaką przed chwilą połknęła Justysia.
Uff syneczku nie do końca mnie zaspokoiłeś, ale będzie z ciebie jeszcze
niezły ogierek, a na razie Justysia ma całkiem fajnego przyjaciela, mam nadzieję że nie odmawiasz jej takich przyjemności. Powiedz mi czy ona ma smaczną cipusię.
Cóż nie mam zbyt dużego porównania ale mi smakuje – zwłaszcza jak robimy sobie to nawzajem. 
A próbowałeś już tego ptasiego mleczka z waszych ptaszków?
Kilka razy.
To powiedz mi jak ci smakowało to z ptaszka mojego męża. 
Niezłe ale mój tatuś ma smaczniejsze.
Słyszałeś kochanie będziemy musieli kiedyś porównać.
No dobrze to teraz z Justysią pod prysznic i / tylko nie zmocz głowy / i musimy cię odwieźć do domu bo rodzice cię więcej nie puszczą, a to była by nie powetowana strata dla naszej rodzinki – prawda panienki.
Umyliśmy się z Justysią szybciutko – wymywając dokładnie swoje obolałe skarby i umawiając się na następne spotkanie, a u mnie zaczęła kiełkować na razie nieśmiała myśl aby do naszych spotkań doprosić mojego najlepszego przyjaciela – bo co dwa małe chujeczki  to nie jeden. 
Przy następnym spotkaniu Justysia opowiedziała mi jak jej tatuś dotrzymał słowa i przy uważnej asyście ...

... mamy spełnił swoje i jej marzenie napełniając jej pisię swoim mleczkiem. Na moje pytanie odpowiedziała z wahaniem że bolało, ale było też fajnie i teraz tatuś często wkłada jej pana kutaska do cipusi.
Innym razem zostałem zaproszony przez Justysię na wyjazd do takiego domu nad jeziorem gdzie spotykali się znajomi jej rodziców. Przyjeżdżali z dziećmi, lub bez po to aby się fajnie bawić, kąpać, oglądać filmy, a wszystko to na golasa. Jakież było moje zdziwienie kiedy przekonałem się że bawić się tu może każdy z kazdym. Pod warunkiem że nikt nikogo do niczego nie przymusza. Mogłem obserwować jak kilku panów bawi się ze sobą robiąc to niezwykle delikatnie, pieściłem się z dwom chłopcami w moim wieku – próbując ich siurków, a oni mojego, wkładaliśmy sobie również do naszych dziurek – niesamowite było jak tatuś Justysi z jej wujkiem korzystali z buzi i cipusi moje przyjaciółki. Potem zrobili to ze mną a Justysia w tym czasie pieściła mojego siusiaka. Po tych wszystkich przeżyciach usnęliśmy z Justysią w jednym z pokoi. Obudziliśmy się przytuleni w jej łóżeczku, zupełnie na golaska.
 Któregoś dnia odrabiając zadanie domowe cały czas myślałem o Justysi więc siurek ciągle mi przeszkadzał i nie pozwalał się skoncentrować, poszedłem więc do kuchni gdzie mama szykowała podwieczorek. Mama zauważyła moje zmieszanie i sterczącego siurka więc zapytała co mnie gnębi. Z ociąganiem wyjawiłem mój problem Oj syneczku myślałam że ustaliliśmy iż w razie takich potrzeb możemy na siebie liczyć – ...