Rodzina w górach cz.5 - Opowiadania Erotyczne

Rodzina w górach cz.5

Dziewczyny leżały padnięte na ziemii, natomiast my z ojcem, znowu bylismy chętni do dalszego rżnięcia. - Młody, proponuję żebyśmy się teraz we dwójkę zajęli twoją siostrą, co ty na to? - świetny pomyśł Wstaliśmy i podeszliśmy do Moniki, podnieśliśmy i rzuciliśmy ją na łóżko. - Ja już nie mam siły, wystarczy mi na dziś... - powiedziała cicho - hahahahahahahaha - zaśmiał się basowym głosem ojciec - od dzisiaj jesteś moją kurwą i to ja będę decydował o tym kiedy wystarczy, a kiedy nie. A w tym momencie mój kutas ma ochotę na dalsze pierdolenie. - ale tato... - Dosyć ! - wrzasnął ojciec, po czym przyciągnął ją do siebie, zarzucił jej nogi na ramiona i bezceremonialnie wpierdolił kutasa do jej cipy. - będę cię rżnął wtedy kiedy będę miał na to ochotę, a ty masz mnie słuchać pizdo. Chciałaś mojego kutasa, to dostałaś, ale od teraz będę cie traktował jak prywatnę dziwkę i nie masz na to wpływu, albo to zaakceptujesz albo nie, to mnie nie interesuje. Wypowiadając te słowa jego jaja obijały się o ciało Moniki. Jej nogi były na jego ramionach, a rękami trzymał ją za uda, tak mocno, że widać było czerwone ślady. Widać było, że jest nakręcony, z każdym pchnięciem sapał, a jego kutas niemiłosiernie dewastował pizdę mojej siostry. Monika w pierwszych chwilach próbowała resztkami sił się wyrwać, ale było to zupełnie bez sensu. Każde pchnięcie wywoływało na jej twarzy grymas, po części bólu, po części rozkoszy. Moja pała domagała się rżnięcia. Wszedłem więc na łóżko i uklęknąłem za nią. ...

... Złapałem jej głowę i przechyliłem do tyłu jednocześnie pakując jej fiuta do ust. Nachyliłem się lekko do przodu i powoli zacząłem wkładać jej całego kutasa do gardła. - nie bądź taki delikatny, ona ma głębokie gardło - zaśmiał się ojciec - pierdol jej twarzyczkę ile wlezie Poszedłem za radą ojca i dobiłem jej całego kutasa. Zakrztusiła się, lecz podobnie jak wcześniej ojciec, nie zwracałem na to uwagi. Byłem strasznie podniecony, więc zacząłem szybkimi ruchami pierdolić ją w usta. Monika, nie protestowała, nie miała siły by się uwolnić. Było mi cudownie, ale chciałem już wejść do jej cipy. - tato, chce ją wypierdolić, zmieńmy się - rzuciłem - nie nie, wypierdolimy ją na dwa baty, złaź z niej i kładź się na plecach - odpowiedział Po tych słowach wyciągnął kutasa z jej cipy i swoimi silnymi rękami podniósł ją i położył brzuchem na mnie. Ja szybko złapałem kutasa i umieściłem go w jej cipie i złapełem ją mocno za biodra. Ojciec stanął za nią, rozszerzył jej dupę i mocno na nią napluł. - mój kutas jest mokry z twoich soków, więc powinno trochę mniej boleć suko. Teraz poczujesz dwa wielkie kutasy w sobie, które będą cię pierdolić z całych sił. Będziesz jak ujeżdżana klacz, którą pierdolą prawdziwe ogiery. Jesteś śliczna, masz zajebiste ciało, ciasną cipę i to właśnie powoduje, że Daniel i ja mamy tak twarde kutasy. Bądź z tego dumna, z tego, że tak nas podniecasz, że dzięki temu możemy cię tak zajebiście rżnąć, bo ty chcesz być rżnięta, chcesz być brana jak sucz, chcesz być ujeżdżana ...