Rodzina w górach cz.5 - Opowiadania Erotyczne

Rodzina w górach cz.5

... jak klacz - wysapał jej do ucha ojciec, po czym zaczął powoli wsuwać kutasa do dupy. - aaaaaa, to boli, kurwa, aaa - krzyczała Monika - krzycz, suko, dżyj się, za chwilę będziesz nas błagać o rżnięcie - odpowiedział jej ojciec, nie zważając na jej krzyki wkładający w dalszym ciągu w jej dupę kutasa. W końcu wsadził go całego, lecz jej nie pierdoliliśmy. Zastygliśmy w bezruchu na kilkanaście seknud. - błagam was, rżnijcie mnie, jestem waszą samicą, pokażcie, że jesteście samcami - wyjąkała po chwili ciszy - głośniej, bo nie słyszę - odparł ojciec - tato rżnij mnie w dupsko, jestem twoją samicą, twoją osobistą kurwą, moja pizda, moja dupa moje usta są twoje, wasze. Daniel pierdol mnie w cipsko, chce czuć ból, chce czuć jak wasze twarde kutasy mnie pierdolą, chce tego teraz ! Ojciec dał jej soczysego klapsa w dupę, po czym wyciągnąl fiuta do połowy i wsadził ponownie. Zaczął się taniec naszych ciał. Trzymając ją mocno w biodrach lekko uniosłem i wbijałem jej swoją pałę po same jaja i z całych sił. Ojciec mając większą swobodę ruchów rozpoczął szaleńczą jazdę. Wyciągał prawie całą pałę i następnie z całym impetem swojego ciała wpierdalał go z powrotem w jej dupę. Monika krzyczała, piszczała i klnęła. Chciała być rżnięta i była rżnięta... bez jakiegokolwiek opamiętania kilkanaście minut. Nagle ojciec z niej wyszedł, złapal ją mocno i podniósł. Obrócił na plecy i z powrotem rzucił na mnie. - ładuj jej w dupsko - rozkazał. Szybko wykonałem polecenie. Jej dupa była bardzo ciasna, ...

... lecz wielki kutas ojca rozciągnąl ją do tego stopnia, że nie miałem problemów, by szybko wpierdolić jej całego po jaja. Ojciec natomiast, wszedł na łożko nachylił się i ponownie zamoczył fiuta w jej cipie. Ponownie nabraliśmy rytmu i rżnięcie zaczęło się ponownie. Nie wytrzymałem pierwszy cały ładunek pakując Monice w dupę. Ojciec dalej prowadził tą szaleńczą jazdę i dopiero po kilku minutach nagle wyciągnął z niej kutasa i spuścił się na jej całe ciało, zalewając twarz, cycki, cipę i przy okzaji trochę mnie... Ojciec opadł zmęczony na ziemię, Monika opadła na łóżko obok mnie... Bylismy wszyscy niesamowicie wyczerpani... Przy ścianie leżała moja mama, obserwująca całą tą dziką akcję i zabawiająca się wibratorem. - No niezłe to było, muszę przyznać - odparła po chwili. - Co prawda ja jestem wysoce niezaspokojna, ale nad tym popracujemy już jutro, bo z was to żadnego pożytku już nie będzie. Po tych słowach położyła się obok mnie, złapala za mojego zwiotczałego już kutasa i poszła spać. Ojciec również wszedł na łóżko, położył się między Moniką i Natalią łapiąc tą pierwszą za biust i również poszedł spać. Ja wycieńczony tym wszystkim zasnąłem momentalnie. Rano, zacząłem leniwie się przebudzać. Czułem promienie słońca na swojej twarzy, co musiało oznaczać, że jest koło godziny 11:00. Nie miałem jednak zamiaru otwierać oczu. Czułem też przyjemne ciepło na swoim sterczącym kutasie. Zebrałem się i otworzyłem oczy. Moja mama klęczała nago obok mnie i robiła mi z ogromną delikatnością ...