-
Zakazany owoc cz1. - Przedsmak.
Data: 12.07.2025, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: Freya, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... zajechana jak koń po westernie, nie pojadę. -Prześpijmy się -Marek !!!! Ty demonie !! Tylko kolegów zabraknie a ty takie propozycje od razu ??? Co to za kosmate myśli ?? -Uspokój się wariatko. Kosmate ? Chyba u Ciebie :) To żądna propozycja. Tu niedaleko jeszcze po niemieckiej stronie jest takie jeziorko małe. Tam jest mały leśny parking, spokój cisza. Nigdy tam nikogo nie widziałem. Będziemy mieli święty spokój i czas na drzemkę z 30 minut. I jest mały pomost. Co ty na to ? - A w zasadzie to mi wszystko jedno. Chcę spać. -No to jedziemy. Faktycznie. Ani parkingu ani jeziorka nie było widać z drogi. około 100m w lesie był mały parking z piasku na 3 auta. Ale nikogo nie było. Cisza i spokój jak makiem zasiał. Obok parkingu nad małym jeziorkiem dzika plaża i 1 ławeczka. -Marek ale tu bosko jest! -Dawaj idziemy się zmoczyć. To się obudzimy. -Ale że co ? -Zdejmuj łaszki Iza. Popływamy. -Jezu jaki krejzol. ....Ty cwaniaku wejdziesz w spodenkach a ja jak mam wejść ? -Nago ?? -O nie nie nie. No Way ! Cycki zostają w kagańcu :) 10 minut w wodzie zdecydowanie ich orzeźwiło. Zmęczeni usiedli na ławce. -Ej a mamy jakieś piwo ? Pić mi się chce. -A mam coś w aucie. Zaraz przyniosę. -Wiesz co Marek ? Ta ławka trochę się rozlatuje. Może siądę ci na kolanach to jakoś da sę normalnie chwilę posiedzieć i wypić to piwo. -No to chyba jedyna opcja. Wskakuj. Koniec Części pierwszej.