1. Grażyna


    Data: 28.07.2025, Kategorie: Mamuśki Twoje opowiadania Autor: luis, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... wystajace wargi sromowe. Piekna, 
    dojrzala pizda.
    W koncu matka mnie opierdolila, ze jestem taki niezdarny. Musialem dac sobie spokoj. Grazyna tylko sie usmiechala.
    Przed wyjsciem matka poszla jeszcze do kibla. Grazyna wtedy uniosla spodniczke i pokazala mi cipe. Powiedziala:
    - Wpadnij kiedys sam. 
    I mrugnela okiem.   
    Od tego czasu wpadalem do niej kiedy tylko moglem. Myslalem, ze zaraz rozlozy nogi i bedziemy sie ruchac ale mylilem sie.
    Grazyna zaczela od edukacji. Rozpoczal sie moj seksualny trening. Duzo rozmawialismy o seksie. Grazyna uczyla mnie,
    uswiadamiala. Podsowala literature. Kazda wizyta konczyla sie moim orgazmem jednak. Na koniec zawsze walilem konia. 
    To byla czesc treningu. Grazyna uczyla mnie kontrolowac wytrysk. Czasem sama mi trzepala. Wtedy jednak tryskalem bardzo 
    szybko. Grazyna mowila, ze da mi dupy jak bede  w stanie porzadnie ja zerznac. Nie interesuje jej dwuminutowe bzykanko.
    Po jakims czasie trening zaczal przynosic efekty. Potrafilem wytrzymac kilka minut nawet jak ona mi masowala. 
    Przeszlismy do dalszej czesci treningu. Grazyna mi pokazala cipe. Gdzie jest lechtaczka, jak ja piescic i dotykac.
    Jak znalezc punk G i jak go piescic. Kolejna czescia treningu byl seks oralny. Grazyna uczyla mnie jak ja lizac.  Po kilku
    lekcjach potrafilem doprowadzic ja do orgazmu w dwie minuty. Grazyna odwdzieczala sie tym samym. Moi koledzy podniecali sie
    dotarciem do trzeciej bazy a ja spuszczalem sie Grazynie na migdalki. Zblizaly sie moje 16-te ...
    ... urodziny i mialem nadzieje,
    za Grazyna podaruje mi cos specjalnego. Wczesniej jednak Grazyna uswiadomila mi, ze kobieta ma trzy cieple dziurki.
    Bardzo dokladnie zapoznalem sie z pojeciem "analingus". Lizalem jej odbyt milion razy, wiercilem jezykiem i wpychalem go
    jak najglebiej. Podniecalo mnie to bardzo. Ciagle namawialem ja, zeby mi dala. Ona tylko usmiechala sie i mowila:
    - Wszystko w swoim czasie.
    Nadeszly moje urodziny. Grazyna zadzwonila z zyczeniami. Powiedziala, zebym wpadl nastepnego dnia. Ma dla mnie prezent.
    Bylem pewien, ze da mi dupy. Ze w koncu zarucham. Mylilem sie jednak ponownie.
    Jak przyszedlem Grazyna miala na sobie czarny gorset z pasem i ponczochy. Do tego bardzo wysokie szpilki. Nigdy wczesniej
    nie widzialem jej w tym stroju. Na wierzch zarzucila przezroczysty peniuar. Pala mi stanela momentalnie. Pocalowala mnie
    w usta i powiedziala:
    - Mam cos dla Ciebie.
    Mialem banana od ucha do ucha. Zaczalem sie rozbierac i dziesiec sekund pozniej bylam nagi. Pala stala mi jak lanca.
    Grazyna zlapala mnie za fiuta i zaciagnela do sypialni. Na lozku lezaly dwa wibratory. Jeden wielki, gruby i zylasty. 
    Drugi zwykly, plastikowy "przyrzad do masazu". Matka tez taki miala. Widzialem tysiac razy jak sie nim zabawiala.
    Grazyna uklekla na lozku tylem do mnie i wypiela dupe. 
    - Wyliz mi tylek - rozkazala.
    Ochoczo zabralem sie do roboty. Nie musze dodawac, ze tam tez byla depilowana. Lizalem jej wygolony odbyt jak najlepsze 
    lody. W tym samym czasie Grazyna ...