1. Ciocia Teresa


    Data: 28.07.2025, Kategorie: Incest Twoje opowiadania Autor: luis, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... gigantyczny. Do jednej miseczki spoko miescila
    sie moja glowa.
    Wachalem jej bielizne i trzepalem fiuta jak dzikus. Spuscilem sie w jej majtki i zostawilem na wierzchu, zeby znalazla. 
    Potem walilem w jej bielizne przy kazdej wizycie. Robilem to zreszta u innych ciotek i znajomych tez. Kiedys na jakiejs rodzinnej imprezie u niej wziela mnie na bok
    i mowi, zebym nie walil w jedwab i koronki bo sie ciezko spiera. Dodala zaraz, ze zostawila dla mnie cos specjalnego. Polecialem momentalnie do kibla
    a tam jej majtki i stanik na wierzchu. Zwykle bawelniane, biale figi. Jeszcze cieple. Dopiero co musiala zdjac. Z przodu od wewnetrznej strony zolty slad od moczu. 
    Pachnialy bosko. Zaciagnalem sie tym zapachem i juz masowalem fujare jak szalony. Spuscilem sie w stanik bo do ostatniej chwili trzymalem jej majtki przy twarzy.
    Jakis czas pozniej wykrecilem jednak lepszy numer. Nie bylo cieplej wody w naszej czesci miasta i chodzilismy sie kapac do cioci Teresy. Moja mama byla wczesniej
    i panie wypily troche wina. Ja przyszedlem wieczorem dopiero, po treningu. Ciocia byla sama. Wujek w pracy. Byla lekko podpita. Przywitala mnie slowami: czesc zboczku.
    Nalala mi kieliszek wina ale mialem nie mowic matce. Ciotka byla we frywolnym nastroju. Wypilem winko i mowie, ze ide pod prysznic. Ona: wiem co tam bedziesz robil,
    zboczku. Usmiechnalem sie szeroko i poszedlem do lazienki. Oczywiscie zaraz zajrzalem do kosza a tam lipa. Wszystko wyprane. Bylem juz nago i fiut stal mi jak ...
    ... lanca.
    Owinalem sie recznikiem i wrocilem do pokoju ciotki. 
    Mowie, ze chce sobie ulzyc ale potrzebuje inspiracji. 
    Ona na to patrzac na moj namiot z recznika: ze chyba niczego mi nie trzeba. 
    Mowie: daj cos z bielizny, nie badz taka. Wiesz jak to lubie. 
    Ona: nic nie mam, wszystko wyprane. Caly dzien pralam bo teraz u nas nie bedzie cieplej wody.
    Ja: daj te co masz na sobie.
    Ona: chyba zartujesz Mlody.
    Ja: Co Ci wisi. Przeciez to tylko majtki. Nie widzisz jaki jestem nagrzany?
    Ona: dobra ale jak komus powiesz to Cie zatluke. 
    Szybkim ruchem podkasala spodnice i blyskawicznie zdjela czarne, koronkowe majtki. Takie jakie ojciec przysyla z Niemiec. Matka miala cala kolekcje.
    Rzucila mi je w twarz. Momentalnie przylozylem je do nosa i zaciagnalem sie jeszcze cieplym zapachem cipy.
    - Pieknie pachniesz ciociu. 
    - Dzieki Mlody. Spadaj sie trzepac zboczku jeden.
    Odwrocilem sie i chcialem isc do lazienki ale w glowie zaswitala mi mysl, zeby pojsc na calosc.
    - Chcesz popatrzec?
    Spiorunowala mnie wzrokiem i juz myslalem, ze sie wkurwi ale nie. 
    - Pokaz jak chcesz.
    Opuscilem recznik i stalem teraz przed nia nagi. Pala az mi pulsowala z podniecenia. Czulem, ze zabawa bedzie bardzo krotka. Masowalem fiuta powoli, zeby przedluzyc
    ten moment. Jednoczesnie wachalem jej majtki. Ciotka patrzala jak zahipnotyzowana.
    - Podnies spodnice, prosze. Pokaz mi. - powiedzialem.
    - Nie przeginaj maly zboczku. Poza tym juz mnie kiedys widziales.
    - Wtedy bylo ciemno i bardziej mnie grzalo to co ...
«1234...»