Ciocia 1 - Opowiadania Erotyczne

Ciocia 1

... momencie. Całą spermę miała na pośladkach.
 - Ciociuuu,,,to było,,,,cudowne. - powiedział ciężko oddychając.
  Od wróciła się. Spojrzała na jego zwisającego penisa.
 - Nikomu ani słowa.- powiedziała.
  Cmoknął ja w policzek i wyszedł.
  Słyszałam jak wchodzi do łazienki i westchnęła.Czuła,że tego jej własnie brakowało.

  Przyrządziła obiad i jedli w ciszy,zerkając na siebie.Zastanawiała się przy tym,co teraz powinna zrobić. Jak reagować na siostrzeńca,po tym co się stało w kuchni. Jak go powinna traktować.
 - Co dalej? - jakby zapytała samą siebie.
 - Ciociu. Mnie było dobrze.- usłyszała.
 - Nie powinnam była Ci na to pozwolić.
 - Sama tego chciałaś. Nie broniłaś się przecież.- odpowiedział wstając.
  Zabrał puste talerze i za niósł do kuchni.Wróciwszy zobaczyłam,leżącą na kanapie ciocię. Przy siadł przy niej na brzegu kanapy i westchnął. Chętnie by ja wziął znowu,ale moglabym mu tym razem nie pozwolić.
  Marlena sama nie wiedziała,co się z nią dzieje. Odczuwała podniecenie. Cholet nie duże podniecenie. Uniosła się na rękach i spojrzał a na spodenki.
  - Niki. - odezwała się chwytając jego dłoń swoją - Wyliż mnie.
  - Chcesz tego?
  - Uhmm. Zrób to.
   Przesunął się na koniec kanapy. Całował jej uda,brnąc w górę i widząc,ze rozszerza nogi. Był coraz bliżej cipki.Do sunął język do dziurki. Marlena z jękiem poderwała głowę. Obie dłonie położyła na jego głowie. Przyciskała go do siebie,poruszając nie znacznie biodrami.
 - Ochch taakk,,,takkk,,,,liż mnie ...

... Niki,,,,liż,,,,- jęczała. - Cudownieeee,,,,ummm,,,,ochch,,,,
  Chłopak czuły,ze robi się mokra,ale nie przestawał. Bardziej napierał języczkiem na cipkę.Nie mal wciskał go do środka.
 Marlena,nagle oderwała głowę siostrzeńca od swojej dziurki.
 - Daj mi go. Niki - wyszeptała ciężko oddychając.
 - Chcesz go do buzi.?
 - Och chcę Nikuś. Chcę.Daj mi go.
  Chłopak rozebrał się do naga. Pod sunął się wysoko. Znalazłam się swoim drągiem na wysokości twarzy .
   Marlena ujęła go palcami. Rozwarła usta i lekko uniosła głowę. Włożyła go do buzi i zaczęła ssać z zamkniętymi oczami. Wsuwała go prawie po same jądra i wysuwała całego. Lizała go do połowy i znowu brała do buzi.
 Postanowiła to jednak przerwać.
 Chłopak dosunał go do jej piersi i je scisła.Tarmosiła mu go nimi.
  Znowu się osunął niżej. Tym razem po to,by włożyć swoją fujarę w cipkę. I to zrobił. Oboje wydawali z siebie dziwne dźwięki. Oboje głośno sapali.
   Chłopak wyszeptał,że zaraz się sousci. Chciał się wycofać.
 - Nieeee ,,, - wystekała kładąc dłonie na jego tyłek. - Tamnmn,,,,zrób to tamm,,,,dooo,,,,dooo,,,,środka. - wymamrotała.
  Pchnął i zaczął zalewać dziurkę cioci.Zalał ją potężnym wytryskiem,poczym wolniutenko go wyjął. Widziałam,jak z cipki wypływa stróżka spermy i wstał.
  - Byłeś fantastyczny. - powiedziała wstając.
  - Ciociu. Może chciałaby spróbować,czegoś nowego. Co?
  - Czego?
  - No mam takich dwóch zaufanych kumpli.
  - Seks zbiorowy?
  - Czemu nie!
  - Muszę się zastanowić. Narazie idę ...