2045 (3)
Data: 10.09.2025,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Tomasis, Źródło: SexOpowiadania
... przygryzając wargę. - Dlatego mam dla Ciebie propozycję. Mogłabym pomóc ci pozbyć się tego wstrętnego rozproszenia. Myślę, ze nam obojgu mogłoby to bardzo pomóc. - Dodała, siadając bokiem na blacie ławki. - Myślę, że wiesz o czym mówię. - Szepnęła sięgając do krocza młodzieńca. - Och! Od dawna czekałam na tę chwilę!Filip siedział odsunięty od ławki na której siedziała Maja. Jego szorty stawały się coraz ciaśniejsze. Nie mówił jednak nic, czekając spokojnie na rozwój wydarzeń.-Och... Tak lepiej... Mogę teraz Cie dokładnie obejrzeć. Nie zza tego wielkiego biurka. - Powiedziała swym seksownym głosikiem, nachylając się nad krocze chłopaka. Pomasowała delikatnie jego uda po czym znów się wyprostowała. - Muszę przyznać, że uwodzenie Ciebie dało mi wiele przyjemności. To miłe kiedy przystojniak jak ty zainteresuje się starszą o kilka lat kobietą. - Mówiła powoli rozpinając koszulę. Zdjęła ją powoli, wypinając dumnie pierś w kierunku kochanka. - Co ty na to? Chcesz pobawić się moimi cycuszkami. - Spytała zalotnie, nachylając się nad młodzieńcem. Delikatnie chwyciła jego dłoń i dotknęła nią swej cieplutkiej piersi. Chłopak delikatnie zaczął ugniatać cycek przez cienki materiał staniczka. - Mmm... Tak... Jaka silna dłoń! - Maja jęknęła rozmarzona, po czym uchwyciła ją oburącz. Zbliżyła ją do ust i zaczęła pieścić języczkiem. Wpakowała sobie delikatnie do ust dwa palce i bawiła się chwilkę. Stękała przy tym lubieżnie. Kolczyk na języczku cudownie tańczył. Znów się od niego odsunęła. ...
... Cały czas zalotnie się uśmiechając zaczęła ściągać spódniczkę, zmysłowo poruszając tyłkiem. - Pozwól, że pokażę Ci resztę... - Szepnęła, po czym nogą odrzuciła zbędny fatałaszek. - Chyba nie jest ze mną tak źle, prawda? - Spytała, słodko kręcąc tyłkiem. - Przyznaj że od dawna o tym marzyłeś... Żeby zerżnąć taką sexy nauczycielkę... - powiedziała klękając między jego nogami. jej dłonie zawędrowały przy tym pod jego koszulkę wysoko ją podwijając. - O mój Boże! - Rzekła zachwycona ściągając mu zarazem szorty i majtki. Zbędne ubrania momentalnie znalazły się na podłodze. - Taki twardy! To tylko dla mnie? - Spytała zachwycona, po czym zabrała się do pracy. Jej języczek wodził po sterczącym kutasie od nasady po żołądź. Maleńki kolczyk cudownie łaskotał swym chłodem. Wreszcie wzięła go do ust. Nie był mały, ale udało się jej pochłonąć w całości. Dławiła się przy tym słodko. Wykonała kilka zdecydowanych, wolnych ruchów. Lekko się przy tym zakrztusiła i wypuściła go z ust. - Ha, ha, ha... Uwielbiam spełniać młodzieńcze fantazje! - Powiedziała radośnie, po czym znów zaczęła robić loda. Trzymała go obiema rączkami, łokciami opierając się o jego umięśnione uda. Kutas zniknął w jej ustach. Nabierała go do gardła głośno mlaszcząc. Przed wypuszczeniem przyrodzenia ze swych słodkich ust nabiła się na niego do oporu, krztusząc się uwodzicielsko. Patrząc się chłopakowi w oczy ssała jego jądra. Idealnie wydepilowana moszna zniknęła między jej różowymi wargami. - Ja pierdolę! - Skomplementowała z ...