-
2045 (3)
Data: 10.09.2025, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Tomasis, Źródło: SexOpowiadania
... bardzo dobrze.Siedział na krześle, Marcelina mająca na sobie już tylko rozpiętą koszulę i niesforny staniczek ujeżdżała go. Jej powolne ruchy pasowały Tomaszowi. Czuł jak ciasna pipa zaciska się na jego żylastej fujarze. Kobieta stękała słodko. Czuła za plecami ciężkie oddechy kochanka. Wiedziała, że jej cipeczka za niedługo karze mu dojść. Nie chciała za szybko kończyć zabawy. Delikatnie zeszła z wielkiej maczugi i zrzuciła z sienie pomiętą koszulę. Stukając obcasami po lśniącym parkiecie znów podeszła do biurka i położyła się na nim. Spocone plecy przylgnęły do rozgrzanego lekko blatu. Tomasz posłusznie wszedł w jej odbyt. Kakaowe oczko kobiety było strasznie rozjechane. Jako, że obiecała sobie oddać swą cipkę mężowi, sama zawsze zabawiała się z czarną dziurką. Z czasem zbyt bardzo ją rozjechała. W tamtej chwili uznała jednak że Tomasz powinien ją przeorać. Mężczyzna był nachalny. Jebał ostro jej dupę. Znów zaczęła więc głośno jęczeć. Uwielbiała czuć w sobie tego kutasa. Czuła każdą jego żyłę. Czuła jak jej krocze płonie. Tomasz z dumą patrzył na jej zadowoloną twarz.Siedział w skórzanym fotelu. Marcelina skakała na jego przyrodzeniu. Mokra cipka co chwila odbijała się od mokrego od jej soczków podbrzusza mężczyzny. Tęgi kutas kochanka zdawał się płonąć. Mięśnie zwieraczy zaciskały się na nim cyklicznie. Lubił jebać ją analnie gdy szczytowała. Jej piski i widok tańczących piersi zmusił ...
... go do szczytowania. Wiedział, że nadchodzi wytrysk. Skupił się więc jak tylko mógł. Marcelina doskonale rozpoznała jego wyraz twarzy. Oderwała od swych jędrnych pośladków dłonie kochanka. Na delikatnej skórze pozostały jedynie ślady po głęboko wbitych paznokciach. Odrzucone energicznie włosy, przykleiły się do spoconych pleców. Kobieta w pośpiechu zeskoczyła z drżącej pały, po czym uklęknęła przed wstającym na równe nogi Tomaszem. Marcelina masując swoje cudnie kształtne cycki czekała na zasłużone nasienie. W pełnym skupieniu obserwowała czerwoną żołądź, wystawiając języczek. Tomasz pospiesznie trzepał żylastego chuja. Wreszcie doszedł. Sperma wielkimi kroplami spadała wprost do ust kobiety. Tomasz stękał głośno, wyciskając z siebie duże dawki nasienia. Biała maź opadała na języczek i słodką buźkę jasnowłosej suczki. Kobieta z zadowolenie ujęła lśniącego fiuta w dłoń i wzięła do ust wielką żołądź. Mrucząc słodko wysysała spokojnie resztki przepysznej spermy.-Mmm, chyba podjęłam dobrą decyzję. - Powiedziała radośnie, gładząc rączką śliskiego penisa.-Dziś przypomniałaś mi o sobie, kochanie. - Odparł dochodząc do siebie.-Ja nigdy nie zapomniałam o Tobie i Twoim koleżce. Cóż, za nim tęskniłam nawet bardziej. - Odparła po czym zaczęła zbierać z podbródka gęste krople.-Może znów zaczniemy to robić częściej.-Byłoby wspaniale. - Szepnęła z uśmiechem, po czym dała słodkiego całusa siniej żołędzi.