-
To bedzie nasza tajemnica
Data: 24.09.2025, Kategorie: Inne, Autor: Krzysztof Szychowski, Źródło: SexOpowiadania
Ten weekend był z pozoru taki sam jak każdy inny. Z racji wolnego od pracy trochę późniejsza pobudka. Po niej zaraz łazienka, kąpiel, następnie w kuchni przygotowanie śniadania. Oczywiście, kawa też jest nieodłącznym elementem poranka, lecz dopiero po posiłku. Bez wcześniejszego jedzenia organizm bywa jakby aktywny i słaby jednocześnie.Gdy już zjadłem co przygotowałem, usiadłem wygodnie na łóżku i zabrałem się za przygotowywanie kawki. Zawsze pijam ją solo, w samotności. Mam wtedy taki luźny, dobry czas, w którym mogę to i owo spokojnie przemyśleć, ale też i porozmawiać, popisać ze znajomymi, rodziną. (Telefonicznie, przez Internet)Będąc już gdzieś w połowie mojej kawki, uwagę moją przyciągnęło zdjęcie dodane przez moją siostrę na Facebooka. Wyglądała przepięknie! ( Szczerze mówiąc trochę żałowałem, że to moja siostra, bo nie pierwszy raz jej widok budzi we mnie pożądanie i... Podnieca mnie.Dzień płynął spokojnie dalej, wpierw poszedłem na jakieś zakupy do Galerii handlowej, po powrocie zamówiłem z baru coś na obiad ( Czasem gotuję, ale też rzadko mi się chce dla jednej osoby) .Kiedy już byłem "po obiedzie" , trochę " surfowałem " po Internecie, przeglądając różne portale i też rozglądając się za jakimś filmem na wieczór. Wtem zadzwonił dzwonek do drzwi. (Tiiiiing!)Szybko poszedłem otworzyć i po ujrzeniu kto to, zrobiłem się lekko zdziwiony, ale też ucieszony. To była Ola. (Moja młodsza siostra)- Cześć ?? Byłam w okolicach, pomyślałam, że zajrzę do Ciebie.- Pewnie! Cześć ...
... Ola. ( Przywitałem ja buziakiem w polik, zazwyczaj się tak witamy )Wiesz, rozbierz się, idź do pokoju na końcu, zaraz do Ciebie przyjdę.Po jakimś czasie wszedłem do pokoju, Ola siedziała uśmiechnięta na krześle, od razu zapytałem- Chcesz coś do picia? Jakiejś kawy, herbaty, cappuccino?- Wiesz, zrób mi herbaty, słodzę 3! Bo kawę już piłam u siebie.Poszedłem do kuchni, zrobiłem herbatę, dla siebie kawkę i szybko wróciłem z nimi do pokoju. Usiedliśmy i rozmawialiśmy jakby o wszystkim. Trochę o niej, o jej pracy w żabce, o codzienności, ale też i o mnie, o moim życiu.- Fajnie, że spoko Ci idzie! Trzymasz się pracy, ciągle rysujesz no i jeszcze chatę ogarniasz.- No muszę, Ola, byle do przodu.Tak rozmawialiśmy, rozmawialiśmy i robiło się coraz później. Miałem ochotę na jakieś piwko i zapytałem- Zaczekasz chwilkę? Skoczę szybko do sklepu i zaraz będę.- Spoko, zaczekam.W sklepie kupiłem po piwku dla mnie i dla niej. Wróciłem, podałem jej browarka i usiadłem przy niej.Powoli piliśmy, w trakcie rozmawiając. W pewnym momencie powiedziałem- Ola, nie miej mi tego za złe, ale ja się położę, zaczyna mnie mulić, nie idę spać jak coś, po prostu chcę się położyć.- Spoko, to Twój dom. A wiesz, położę się na chwilę z Tobą, jeśli mogę.( W domu miałem jedno łóżko)- Jak chcesz to ok, pewnie.I tak poszliśmy do łóżka (Hah wiem jak to brzmi) , tam leżeliśmy obok siebie, godzina robiła się coraz późniejsza, późniejsza i tak nastał początek nocy. ( Jakoś 21.00, 21.30 )Zapytałem- Ola, już późno, jak chcesz ...