1. Moja Aska


    Data: 29.09.2025, Kategorie: Fetysz Autor: Barbara Kawa, Źródło: SexOpowiadania

    ... przeżycia. Najbardziej chyba cieszył się mój przyjaciel, który wyraźnie dawał znać o sobie. - Na pewno chcesz być tak traktowana? - Nawet nie wiesz jak bardzo. Nigdy z nikim o tym nie rozmawiałam. Nawet z przyjaciółkami. W czasie naszej rozmowy koło nas zjawiła się kobieta powiedzmy nie pierwszej świeżości i na pewno nie była trzeźwa. Na jej twarzy dominował uśmiech wzbogacony zdziwieniem. - No nieźle się zabawiacie gołąbeczki. Że też mnie się takie coś nie przytrafiło. Patrzyła to na mnie to na nagie biodra Aśki. W tym momencie wpadłem na pomysł by wykorzystać tą sytuację. - Jeśli się pani zgodzi to moja przyjaciółka z przyjemnością sprawi by pani samopoczucie było lepsze. Kochanie nie pozwól by pani tak stała. Na pewno masz chcieć zatopić swój język w jej cipce. Zarówno Aśka jak i ta kobieta zdębiały. Obie patrzyły na mnie. - O cholera. Pan tak poważnie? Nawet jej nie odpowiedziałem. Aśka w tym momencie kucnęła przed kobietą, podciągnęła jej sukienkę na jej biodra. Odciągnęła jej majtki na jedną stronę i zbliżyła twarz do jej krocza. Jeszcze na moment spojrzała na mnie i zatopiła usta między jej nogami. Kobieta z wrażenia chwyciła się stojącego koło niej śmietnika i jęknęła ochrypłym głosem. - Postaraj się kochanie. Pani nie ma czasu. Dookoła nas nie było nikogo. Nikt nam nie przeszkadzał. Aśka przekrzywiłaś szyję w taki sposób by sięgnąć językiem możliwie głęboko by za chwilę ssać łechtaczkę kobiety, która już ledwo stała na nogach. - O kurwa! Wyrwało się kobiecie z ust ...
    ... dość głośny jęk zwiastujący orgazm. Po chwili odsunęła głowę Aśki i odsunęła się od niej ściągając sukienkę na uda. - Podziękuj kochanie pani za tą przyjemność. - Bardzo pani dziękuję. Aśka wstała i również opuściła sukienkę. - Ja pierdolę. Co to było? Kobieta chyba w moment wytrzeźwiała i patrząc na nas chwiejnym krokiem zaczęła się od nas oddalać. - Mam nadzieję, że podobało ci się. - Nikt nigdy mnie tak nie potraktował. Bardzo mi się podobało. - To cieszę się, że czujesz się szczęśliwa. Teraz ja mam chęć spuścić się na twoją twarz także opróżnij moje jajka i nie pozwoliłem ci zasłonić tyłek. Chyba wczułem się w rolę jej pana. Sam zacząłem odczuwać z tego przyjemność. Rozpiąłem rozporek i zsunąłem spodnie i majtki uwalniając kolegę z ciasnej klatki. Patrząc mi w oczy kucnęła przede mną i zabrała się za lizanie mojego worka. Cudownie się nim zajęła. Każde jajko z osobna zostało wypieszczone jej cudownymi ustami. Później zabrała się za ssanie główki. Jest w tym wręcz doskonała. Co i raz znikał w całości w jej ustach. Czułem jak z premedytacją nadziewa się na niego głęboko. Pobrać pierwszy poczułem jak rozstępują się migdały. Miała go w przełyku. Nie musiałem trzymać jej głowy bo robiła to perfekcyjnie. Kilka minut kadrowania jej ust i poczułem zbliżający się wytrysk. Wyszedłem z jej buzi i mocny trumien spermy wylądował na jej oczach, twarzy i włosach. Dużo tego było. Chwilę musiałem odpocząć. Gdy otworzyłem oczy widok był niesamowity. Aśka stała przede mną. Jej twarz ociekała ...