1. Laleczka do rzniecia


    Data: 01.10.2025, Kategorie: Trans Autor: Sophie Nylon, Źródło: SexOpowiadania

    ... mi każdą muszelkę!Diane nie mogła powstrzymać tego, jak jej członek twardnieje od dotyku drobnych palców kochanki. Chciała się zakryć i odsunąć Bellę, ale ta trzymała się mocno, wczepiona w jej udo.– On jest za duży na ciebie. Nie obraź się, ale jesteś mała, wręcz filigranowa. Taka delikatna i no... za ciasna! Gdybym włożyła ci coś takiego, czułabyś tylko ból!– Myślisz, że jestem dziewicą? – Bella spojrzała znów do góry. – Owszem, może nigdy nie widziałam aż takiego olbrzyma, ale poradzę sobie.Diane zamilkła, walcząc z podnieceniem. Dziewczyna u jej stóp była taka filigranowa. Rozerwałaby ją chyba.– Wiesz, planowałam go usunąć.– Przeszkadza ci? – spytała z troską Bella.– Może trochę – Diane zachichotała nerwowo. – Ale mimo wszystko podoba mieć kutasa. Zwłaszcza sikanie na stojąco. Chciałam go usunąć dla ciebie.– Ale ja lubię kutasy! – wybuchła Bella i czule pogłaskała członek, z satysfakcją przejeżdżając opuszkiem po nabrzmiałej żyle. – Ile on ma? Chyba ponad dwadzieścia centymetrów!– Zrobię ci krzywdę – zaprotestowała Diane. – Przepraszam.Delikatnie wyrwała się z uścisku Belli która została klęczeć na podłodze. Chciała zapomnieć o podnieceniu i pokusie. Ruszyła w stronę swoich rzeczy, ale poruszając się na czworakach Bella zablokowała jej drogę.– Dobra, udowodnię ci to – powiedziała, unosząc rękę. – Wezmę go całego do buzi, podkreślam, całego, i wytrzymam dziesięć sekund. Jeśli mi się uda, a uda na pewno...Diane pokręciła głową, chociaż sama czuła narastającą żądzę. ...
    ... Postanowiła poszukać kompromisu. Pogłaskała czule rudą grzywę Belli i przemówiła łagodnie.– Kochanie, nie. Zadławisz się. Zabawmy się delikatnie.– Nie chcę się bawić delikatnie! – Dłonie Belli zacisnęły się na biodrach murzynki. – Wezmę twojego całego kutasa do buzi i jak wytrzymam, zerżniesz mnie we wszystkie otwory. Możesz skończyć, gdzie chcesz.Diane nie zdążyła zaprotestować. Bella nachyliła się i wpiła ustami w pomarszczone jądra. Murzynkę przeszyła fala rozkoszy. Westchnęła głośno, a jej całe ciało przeszyły dreszcze.– Najpierw się upewnię, że całkiem stoi!Bella przeszła do lizania moszny, dłonią obciągając członka. Czarnoskóra dziewczyna pozwoliła jej na to, ulegając podnieceniu. Nie wierzyła, że dziewczyna podoła zadaniu, a te pieszczoty przynajmniej były cudne.Ruda dziewczyna, klęcząc przed murzynką, przejechała językiem od samej nasady, po całej długości wielkiego członka, aż do żołędzia. Obciągnęła skórkę i polizała również go z oddaniem, smakując pierwszych kropel nasienia. Murzynka sapnęła z rozkoszy. Czule odgarnęła rude kosmyki z twarzy klęczącej u jej stóp dziewczyny.– Jak dojdę do końca to przytrzymaj mi głowę i licz do dziesięciu.Murzynka nie zdążyła jej powstrzymać. Bella chwyciła mocno za jej pośladki i zaczęła wkładać sobie do gardła wielki, czarny członek. Diane przyglądała się temu w totalnym osłupieniu.Już w jednej trzeciej długości oczy zaczęły jej wychodzić na wierzch, ale stłumiła mdłości i obrzydzenie i posuwała dalej głowę do przodu. Diane nie miała sił ...
«1234...9»