- 
        
Moja historia
Data: 27.10.2025, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Ewa mężatka, Źródło: SexOpowiadania
Opowiem wam o osobie, dzięki której jestem taką kobietą, jaką jestem teraz. To wszystko zawdzięczam mojej Mamie.Była samotną matką. Kobietą, którą opuścił mężczyzna, kiedy tylko dowiedział się o ciąży. Pracowała ciężko, aby zapewnić nam życie na odpowiednim poziomie, tak, aby niczego nam nie brakowało, a ja, żebym miała odpowiednie warunki do nauki i życia. Mieszkałyśmy skromnie, w małym mieszkanku, tak zwanej kawalerce, miałyśmy dla siebie jeden pokój z wnęką i małą kuchnią oraz łazienką. Wnęka była moim królestwem, oddzielona od reszty pokoju meblościanką i odgradzającą przejście założoną kotarą. Miałam tam swoje łóżko i malutką szafeczkę. Była jeszcze przyczepiona do jednej ze ścian lampka nocna. Na ścianach królowały plakaty muzycznych idoli tamtych czasów. Taka moja enklawa, samotnia z odrobiną intymności. Mama miała stałą pracę i poświęcała całe swoje życie, aby mnie wychować. Nie miała nigdy przede mną żadnych tajemnic. Od najmłodszych lat, kiedy tylko byłam w stanie zrozumieć, co do mnie mówi, dużo rozmawiałyśmy. Zawsze byłyśmy sobie bardzo bliskie, bo przecież byłam i jestem jedynaczką, a ponieważ ojca nie było, byłyśmy bardziej jak siostry niż jak matka i córka. Często widywałam ją nago, nie ukrywała przede mną swojego ciała. Brałyśmy razem kąpiele, zarówno, kiedy byłam małą dziewczynką, jak i później, kiedy byłam już starsza, kiedy zaczęłam dorastać. Miałam okazję oglądać Jej ciało, Jej budowę, patrzyłam i podziwiałam, jaka jest piękna. Uwielbiałam te kąpiele, ...
... kiedy razem siedziałyśmy w wannie, wygłupiałyśmy się, rozmawiałyśmy. Zawsze cieszyłam się na ten czas, nie mogłam doczekać się, kiedy razem zanurzymy się w wodzie, kiedy będziemy tak blisko siebie, nagie. Mama mydliła mnie, ja namydlałam Ją, myłyśmy się nawzajem. Powiedziała mi, już wiele lat później, że chciała, abym świadomie i bez skrępowania cieszyła się w dorosłym życiu swoim ciałem i miała udane życie erotyczne. Abym akceptowała i kochała siebie i swoje ciało takim, jakie się stało. Dlatego pokazywała mi swoje ciało, dlatego niczego nie ukrywała i pokazywała wszystkie aspekty życia. Zawsze miała dla mnie czas, zawsze udzielała mi odpowiedzi na wszystkie, nawet najgłupsze, pytania i zawsze szczerze i uczciwie podchodziła do mojej edukacji i mojego rozwoju. Do dzisiaj pamiętam wiele wspólnych kąpieli, kiedy siedziałyśmy razem w wannie, rozmawiałyśmy, a ja jeszcze dodatkowo mogłam podziwiać i zazdrościć jej ciało. Była piękną kobietą. Miała krótkie ciemne włosy, ładny duży biust, którego już, jako dziecko bardzo Jej zazdrościłam. Chciałam mieć takie piersi jak Ona. Pamiętam jak goliła swoje nogi i włosy na łonie. Kiedy Ją kiedyś zapytałam, dlaczego to robi, odpowiedziała, że kobieta powinna zawsze dbać o swoje ciało, pielęgnować je i przede wszystkim akceptować i lubić. Wiedziałam, nawet, kiedy ma okres, ponieważ zdarzało mi się widzieć jak aplikuje lub wymienia sobie tampon. Pamiętam do dziś ten obraz, kiedy opierała nogę o brzeg toalety i wsuwała tampon, lekko uginając przy ...