-
Nowa corka moich rodzicow cz.3
Data: 27.10.2025, Kategorie: Trans Autor: Natalia, Źródło: SexOpowiadania
Przez wydarzenia z wczoraj nie mogłam spać. Rodzice naprawdę chcieli żebym została dziewczyną jakiegoś bogatego chłoptasia i to za pieniądze. Chciało mi się rzygać na myśl o robieniu czegoś takiego. Miałam się z nim spotkać już następnego dnia. Obudziłam się rano. Nogi mnie bolały wczorajszego treningu. Mama przywitała mnie i kazała się ogarnąć i zrobić śniadanie dla niej i dla taty, ja miałam zjeść sama gdy oni skończą. Najpierw ogarnęłam moja perukę, rozczesałam jasnozłote włosy wpięłam w nie różową kokardę. Zabrałam się za makijaż. Rozpoczęłam od podkładu, potem mascara, różowa szminka z błyszczykiem i trochę różu na policzkach. Dzisiaj ubrania miałam wybrać sobie sama. Początkowo chciałam założyć ciasne dżinsy rozszerzone przy kostkach, ale gdy je przymierzałam pas cnoty odbijał się pomiędzy nogami. Musiałam więc wybrać coś luźniejszego. Postawiłam na dżinsową spódnicę sięgającą do połowy uda. Miała różowe kokardki po bokach a spod końca wystawała biała koronką. Na górę różowy crop top na ramiączkach. Pod tym różowy zestaw bielizny. Poszłam do kuchni i zabrałam się z gotowanie rodzicom zrobiłam parówki z kanapkami. Gdy rodzice zjedli posprzątałam i umyłam naczynia. Sobie zrobiłam kanapki z serem, bo dalej nie mogę jeść mięsa. Po skończonym śniadaniu mama zabrała mnie na miasto. Miałyśmy pojechać do salonu fryzjerskiego. Pojechałyśmy autem. W salonie pani kosmetyczka kazała mi zdjąć perukę. Już od kilku dni nie widziałam moich prawdziwych włosów. Mama powiedziała że ...
... koniec z peruką od dzisiaj będę miała doczepy. Pani zabrała się do pracy. Po prawie 2 godzinach mogłam cieszyć się nowymi pięknymi włosami w kolorze czarnym. Po wizycie u fryzjera mama zabrała mnie jeszcze do kosmetyczki po nowe paznokcie. Tym razem to ja mogłam wybrać. Postawiłam na kwadratowe akryle w stylu francuskim w kolorze jasno fioletowym. Wróciłyśmy do domu. Tato miał z niedługo wrócić z pracy więc zabrałam się za robienie obiadu zrobiłam ryż z warzywami. Przed randka z Konradem czekał mnie jeszcze jeden trening. Weszłam do sypialni rodziców mama siedziała na łóżku ubrana w czarny lateksowy strój w ręku trzymała bat. Do ściany obok przyczepione było kremowe dildo.M: Cześć kochanie.K: Mamo ale po co to wszystko?M: Na dzisiejszej lekcji nauczysz się co znaczy być kobietą. Planowałam tę lekcję, na później, ale musisz być gotowa na dzisiejszą randkę. No już do pracy. Uklęknij przed kutasem i zacznij go masować. O tak właśnie tak dobrze. Masz to we krwi po mamusi. Teraz trochę szybciej.Masując sztucznego kutasa czułam jak w moich majtkach robi się mokro. Czy sprawiało mi to przyjemność? Nie chciałam by tak było, ale czułam, że z każdym kolejnym pociągnięciem coraz bardziej mi się to podoba.M: No to teraz użyj buzi. Dobrze. Staraj się nie dotykać go zębami i poruszaj języczkiem. Tak dokładnie tak kochana naprawdę jesteś do tego stworzona.Wkładając go do ust czułam, że to mi się podoba. Kutasa lekko śmierdział, ale ten zapach tylko jeszcze bardziej mnie podniecił. Poruszałam ...