1. Nowa corka moich rodzicow cz.3


    Data: 27.10.2025, Kategorie: Trans Autor: Natalia, Źródło: SexOpowiadania

    ... coraz szybciej i szybciej, wkładając go coraz głębiej. Aż w końcu uderzał o moje gardło. Zaczęłam się krztusić. Potem moje gardło zalała fale białej sztucznej spermy połknęłam ją w całości. Poczułam też, że mój kutas spuścił się w moich majtkach, a na mojej spódniczce pojawiła się mokra plama.M: Tak jest kochanie jesteś urodzona dziwką. Pójdź się umyć ja będę czekać w pokoju.Oszołomiona przyjemnością z obciągania poszłam wziąć prysznic i się odświeżyć. W pokoju czekała na mnie mama. Zrobiła mi makijaż. Dużo podkładu, mascara różowy cień do powiek, kremowa szminka i błyszczyk z brokatem. Mama miała dla mnie ciasną różową sukienkę mini z odkrytymi plecami. Odznaczał się na niej pas cnoty, ale mama powiedziała żeby się nie przejmował, Konrad wie o mojej transformacji. Na stopy założyłam różowe szpilki, coraz lepiej w nich chodziłam. Gdy wyszłam z domu zobaczyłam, że czeka na mnie dość duża czarna limuzyna. Wiedziałam, że rodzice Konrada są bogaci, ale nie wiedziałam że aż tak. Do środka zaprosił mnie szofer. Limuzyna była w środku pusta. Poczułam się pojazd rusza i zobaczyła jak zadowolona mama macha mi sprzed domu.Po około godzinie zobaczyłam jak limuzyna wjeżdża przez bramę. Pojazd zatrzymał się przed wielką białą willą. Szofer otworzył mi drzwi. Zobaczyłam Konrada czekał na mnie przy wejściu do budynku. Widziałam go już kilka razy, był ze swoją mamą u nas na kawie, był wysoki i umięśniony. Miał kręcone fluffy hair. Powitał mnie zboczonym uśmieszkiem.Ko: Hej mała ładnie ...
    ... wyglądasz.K: Cześć.Ko: Nie krępuj się chodź do środka.Otworzył mi wielkie drzwi a ja przekroczyłam próg. W domu było cicho. Idąc słyszałam jak moje szpilki uderzają o podłogę. Zaprowadził mnie do sypialni. Stało w niej ozdobione łyżki szafa i biurko.Ko : To mój pokój podoba ci się.K: Tak..Ko: Stop od teraz będziesz nazywać mnie kochanie, misiu itp. Zrozumiałaś?K:TakKo: Nie słyszę.K: Tak .. kochanieKo: Dobrze teraz zabieramy się do pracy na kolana suko.K: Co proszę?Ko: nie słyszałaś na kolana ale już !!K :Ale…Nie dokończyłam zdania, ponieważ poczuła jak jego otwarta ręką uderza w mój policzek.Ko: Milcz, jesteś moją od teraz masz spełniać każde moje życzenie, myślisz, że za co ci płacę.K: Dobrze kochanieKo: No to teraz na kolana. Powiedz, czego pragniesz?K: Ja ja nie wiemPoczułam kolejnego już liścia na mojej twarzy.Ko: Powiedz, czego pragnieszK: Pragnę… kutasaKo: proszę bardzoWciąż czując bolący policzek położyłam rękę na jego nabrzmieniu. Rozpięłam pasek i ściągnęłam spodnie razem z gaciami do kolan. Przed moją twarzą wyskoczył wielki sterczący kutas. Poczułam jak śmierdzi, ale ten zapach miał w sobie coś poruszającego, coś, co sprawiało że go pragnęłam. Takie samo uczucie jak to gdy wcześniej ssalam dildo. Zaczęłam mu obciągać. Zsuwałam skórkę w górę i w dół.Ko: O tak właśnie tak. Dobra sukaZdecydowałam się na kolejny krok. Otworzyłam usta i wsadziłam kutasa do mordy. Ruszyłam głową w przód i w tył coraz szybciej. Jechałam języczkiem po nabrzmiałym penisie. Czułam jego smak. Byłam ...