-
Zemsta cz.5/1
Data: 06.11.2025, Kategorie: BDSM Autor: Tomasis, Źródło: SexOpowiadania
... czerwony od karcenia biust. Co chwila przerywał mocne pchnięcia, by mogła nabrać powietrza. Po chwili jednak znów pakował go do jej gardła i posuwał szaleńczym tempem. Czasem okładał lepiącym się od śliny jej śliczna buźkę. Gdy zauważył, że znów rządziło nią pożądanie, przerwał seks oralny. Zaczął wkładać jej do ust swoje jądra. Kobieta pieściła je ochoczo, głośno przy tym jęcząc. Po chwili znów jej usta były ostro rżnięte przez chuja Teodora. Tym razem nie dał jej szans na oddech. Rznął jej usta zdecydowanie, nie przejmując się faktem iż strasznie się dławiła. Po jej podbródku spływała gęsta, spieniona ślina.Skrępowana leżała na prowizorycznym stole. Jej nogi były szeroko rozciągnięte. Hydraulik mocno penetrował jej cipkę. Kobieta krzyczała z podniecenia.- Dobrze Ci co? Odpowiadaj suko! - Wrzeszczał, policzkując jej mokrą twarz. - Chcesz jeszcze?! - Pytał podduszając ja mocnym ściskiem- Tak! Błagam! Rżnij mnie! - Odpowiadała, z trudem nabierając powietrza. Mężczyzna ruchał ją mocno szczypiąc jej sutki. Co chwila mocno ściskając całe piersi.- Pożałujesz, ze rozbiłaś mój związek! Przeproś! - Warczał, okładając jej piersi twardym fiutem.- Przepraszam! - Krztusząc się odparła błagalnym tonem. Kutas oprawcy znów zaczął znikać między jej doskonałymi cyckami.Nagle przestał. Jego wzrok uniósł się. Odszedł od niej. Do pomieszczenia weszła bowiem jego żona. Była ubrana jedynie w czarny, ciasno sznurowany gorset. Na nogach miała połyskujące kozaki, z których wylewały się otulone ...
... sporym cellulitem uda. Kroczyła spokojnie, kręcąc idealnie wydepilowaną piczą. Jej ogromne piersi zwisały mocno, dumnie celując przed siebie wielkimi brodawkami.- Uwiąż ją za szyję! - Poleciła chłodno.- Dobrze kochanie! - Mężczyzna odparł rozwiązując w pośpiechu zszokowana Marcelinę.- Widzisz suko?! Nic dla niego nie znaczysz. - Rzuciła szyderczo w stronę leżącej na stole kobiety. - Mam nadzieję że pożegnałaś się ze swoim życiem, bo już do niego nie wrócisz!Klęczała z obrożą na szyi. Przypięta była ona do stalowego łańcucha, przytwierdzonego do posadzki. Ściskała piersi, masując nimi sterczącą pionowo pałę kochanka. Chciała pokazać tamtej tłustej szmacie, ze tylko ona jest w stanie zadowolić Teodora. Wzięła go do ust i zaczęła pieścić, masowała delikatnie rączką i pieściła żołądź ustami. Z każdą chwila tempo wzrastało. Pochłaniała go coraz głębiej i szybciej, dławiąc się przy tym seksownie. Gdy na chwilę przerwała, patrząc mu w oczy oburącz waliła mu konia. Głośno jęcząc patrzyła na niego błagalnie. Cały czas masując rękoma jego przyrodzenie wycelowała je na swoje piersi. Spluwała na kutasa, co chwilka muskając go językiem.Trysnął kilkoma salwami na jej piękne, obolałe cycki. Marcelina w podzięce wzięła go do ust i zaczęła dokładnie oczyszczać go z resztek nasienia. Cały czas masując twardego jeszcze chuja, zabrała się za dokładnie oczyszczenie z własnej śliny jego moszny. Pieściła go, cy czas nie tracąc kontaktu wzrokowego ze swym kochankiem. Mężczyzna na koniec odpiął łańcuch od ...