-
Edukacja z ciocia 8.
Data: 21.11.2025, Kategorie: Mamuśki Autor: Mi Riam, Źródło: SexOpowiadania
... wziąć prysznic po całym upalnym dniu. Ciotka do drugiej łazienki nakazując mi nie wchodzić i czekać na nią w salonie. W jeansach i czystej koszuli wylądowałem na fotelu w salonie czekając na ciocię. Przyszła po dłuższej chwili.Oniemiałem! Czarna mini spódniczka odsłaniająca jej cudowne uda i piękne opalone nogi…tak krótka, że ukazywała czerwone majtki w kroczu, czerwona bluzka w dokładnym odcieniu majtek z szerokim dekoltem, spod którego wystawał w tymże samym czerwonym kolorze koronkowy stanik, przytrzymujący jej duży jędrny biust. Komplet zamykały też czerwone szpilki, które uwydatniały jej wspaniałe, prężące się łydki.-“No i jak ci się podobam?” spytała zalotnie.-“O jejku! Ciociu!” Niemal się zachłystnąłem.Boże, co za kobieta! Zakręciła się przede mną eksponując swoje kształty.-“Jeszcze niezła dupa jak na te lata ta twoja ciotka?” śmiała się…podeszła i pocałowała mnie głęboko...”i tylko ty ją rżniesz!...Poczekaj przyniosę wino i jakieś szkło.”Wróciła po chwili z otwartą butelką czerwonego wina i 3-ema lampkami.-“Nalej nam troszkę…koleżanka pewnie zaraz będzie.”Zaczęłiśmy rozmawiać jak nam minął dzień popijając wino. Koło 7-ej zadzwonił dzwonek do drzwi.-“Ooo już jest!” oznajmiła ciotka i skierowała się otworzyć.Usłyszałem jak chwilę rozmawiają. Krystyna wróciła, a za nią jej przyjaciółka weszła do salonu. Ciotka uśmiechnęła się tajemniczo…spojrzała na mnie…odsunęła się lekko na bok, bym mógł ujrzeć gościa i powiedziała:-“Nooo…to chyba nie muszę was sobie ...
... przedstawiać?!”Zza niej wychyliła się...nieznajoma z ulicy! Zdążyłem wstać i zamurowało mnie!-“Witaj Marku!” powiedziała pięknie uśmiechając się.Swobodnym krokiem podeszła do mnie, bez najmniejszego zażenowania położyła rękę na moim ramieniu i pocałowała mnie w policzek. W ręku trzymała butelkę wina. Lekkim ruchem odstawiła ją na stolik.-“Takie tam…na lepsze poznanie się” skwitowała.-“Dobry wieczór pani…”wybąkałem.Obie się roześmiały obserwując mnie.-“Przestań chłopcze! Bożena jestem…przecież wiesz.”-“No tak racja”....byłem lekko oszołomiony.Ciotka przerwała.-“To co kochani? Siadajmy i wypijmy za udany wieczór!”Dopiero teraz zauważyłem, że pani Bożena jest identycznie ubrana jak ciotka…takie same ubrania, ta sama kolorystyka i takie same ciało. Nogi, biodra, piersi! Normalnie szok…dwie seks bomby! Jak dwie bliźniaczki!-“Niespodzianka co Mareczku?” zagadnęła moja nowa znajoma.-“O tak całkowicie!” odparłem.Usiedliśmy...ja na fotelu, Bożena na drugim, a ciotka na sofie. Włączyła cichą muzykę...-“Jak Bożena zadzwoniła i powiedziała, że cię spotkała i odwiozła to pomyślałam, będzie fajnie zobaczyć twoją reakcję.”Bożena dodała chichocząc:-“Nieźle wyszło co?” patrzyła na mnie.-“Tak proszę pani!” zapewniłem.-“Daj spokój głuptasie z tą panią!” skarciła mnie.-“Bożena!”-“Tak pani Bożeno!” patrzyła śmiejąc się...-“Bożeno znaczy!” poprawiłem się.-“Nooo już lepiej Mareczku!”Atmosfera rozluźniła się.-“No to wypijmy za naszą uczącą się młodzież!” zaproponowała dwuznacznie ciocia puszczając oczko.Wypiliśmy i ...