1. Nie ma to jak byly, cz. 1


    Data: 03.12.2025, Kategorie: Zdrada Autor: anonimowo, Źródło: SexOpowiadania

    ... rozrzucając moje ubrania po całym pokoju, a wkrótce zrobiłam to samo z nim. Delikatnie popchnęłam go na plecy, a następnie znalazłam się między jego nogami. Najpierw wzięłam go w dłoń i polizałam jego wielkiego, gorącego fiuta przez całą jego długość, a potem zaczęłam stopniowo brać go całego do buzi chcąc mu sprawić jak największą przyjemność. Pozwoliłam mu kontrolować tempo i trochę się poużywać dając mu ciągnąć się za włosy. Podniecały mnie jego pomruki i jęki i bardzo dobrze czułam się z tym jak mnie traktował. Jak swoją sukę i chciałam nią być. W końcu zapragnęłam mieć go w sobie, więc usiadłam na nim, jednym szybkim ruchem zmieściłam go w sobie i zaczęłam najpierw powoli, a z czasem ujeżdżać go jak oszalała. Trzymał mnie przy tym mocno za tyłek, dając od czasu do czasu klapsy. Było mi po prostu cudownie. Wkrótce zmieniliśmy pozycje i kazał mi się wypiąć, co posłusznie zrobiłam, a po chwili zaczął wchodzić we mnie od tyłu. Nie czekał zbyt długo i po paru wolniejszych ruchach zaczął po prostu ruchać bez żadnych skrupułów. Ciągnął mnie przy tym za włosy i dawał kolejne mocne klapsy na mój tyłeczek i ciągle powtarzał, jaką jestem dziwką, że jestem jego suką i zaleje mnie spermą jak lubi. Bardzo to na mnie działało, bo Patryk nigdy nie chciał aż tak mocno mnie traktować. Gdy czułam, że oboje dochodzimy kazałam mu skończyć we mnie, więc położył mnie na plecy, wszedł we mnie a po kilku szybkich ruchach spuścił się w moim słodkim wnętrzu zostawiając tam całe mnóstwo ciepłej i pysznej spermy którą spróbowałam sobie na palec. Po wszystkim podstawił mi pod twarz swojego mokrego i zmęczonego chuja, więc wyczyściłam go do czysta i tak mi się spodobało, że zrobiłam mu jeszcze loda, przelizałam się z nim na pożegnanie i rozstaliśmy się.Wymieniliśmy się także kontaktami i od tamtej pory, co jakiś czas spotykaliśmy się u niego albo u mnie na małe co nieco, ale o tym w następnych częściach...
«12»