1. Dawno, dawno temu... 6. - Roszpunka


    Data: 26.12.2025, Kategorie: Inne, Autor: Author M, Źródło: SexOpowiadania

    ... pocałunku.Spotykali się tak sekretnie przez długi czas. Każdego wieczora Książę był razem z Roszpunką. Razem spędzali upojną noc. Dziewczyna bardzo przeżywała to, co robi z nią Książę. Jak ją zaspokajał. Z każdą chwilą coraz bardziej za nim tęskniła i nie mogła się doczekać następnego dnia. Bardziej się podobało robić to z Księciem niż z Czarownicą. Pewnego dnia, kiedy Czarownica zaspokajała się razem z Roszpunką, ta była rozkojarzona, bo wciąż myślała o Księciu. Kiedy w końcu razem doszły, a Roszpunka była w spazmach emocji powiedziała.- Tak Książę. Byłeś niezwykły.- Czarownica jak to usłyszała, nie mogła w to uwierzyć.- Co ty mówisz? A więc spotkałaś mężczyznę!? - mówiła wściekła.Czarownica ze złości za to, że poczuła się zdradzona i oszukana odcięła Roszpunce jej długie włosy.- Co ty zrobiłaś? - mówiła zapłakana Roszpunka.- To na, co zasłużyłaś. Zdradziłaś mnie a teraz zemszczę się na tym, który do ciebie przychodził co wieczora.Czarownica z zemsty wygnała dziewczynę z wieży i kazała jej się błąkać będąc przyodziana jedynie w przewiewną szatę. Sama jednak czekała na Księcia. Przyczepiła włosy dziewczyny do gwoździa i spuściła z wieży. Chciała się zemścić za to, co zrobił z Roszpunką. Gdy Książę wszedł do środka spodziewał się ujrzeć Roszpunkę, jednak zdziwił się, gdy zobaczył Czarownicę.- Co? Kim jesteś? Gdzie jest Roszpunka?- Spodziewałeś się jej. A więc to ty. Dostaniesz za swoje za to, co jej zrobiłeś. - wtedy Czarownica wyjęła sztylet chcąc zabić Księcia jednak ten ...
    ... potknął się i spadł przez okno.Czarownica czując, że wygrała, powiedziała że to jest nawet lepszy los dla niego. Książę jednak przeżył. Spadając wpadł w ciernie, które rosły niedaleko wieży. Przez co okaleczyły jego oczy. Nie mógł nic widzieć, jednak nie poprzestał szukać swojej ukochanej Roszpunki. Błąkał się i szukał jej wszędzie. Trafił nawet na pustynię. Roszpunka zauważyła go i była szczęśliwa widząc go. Pobiegła bliżej i go przytuliła.- Roszpunka? To naprawdę ty?- Tak to ja. O Boże, co się stało z tobą kochany... - powiedziała.Kiedy jej łzy spadły na jego oczy, zdarzył się cud, przez co znów zaczął widzieć.- Roszpunko to ty... - uśmiechnął się i uściskał ją. Następnie się pocałowali.- Chodź ze mną. Do mojego zamku. Tam będzie nam dobrze.Roszpunka zgodziła się i razem udali się do zamku. Wzięli tam ślub i zaczęli być małżeństwem. W swoją noc poślubną, Książę zabrał Roszpunkę do swojego łoża. Tam zaczął składać pocałunki od jej piersi, przechodząc przez brzuch, aż do jej cipki. Całował łechtaczkę, lizał wargi sromowe, wkładał palce do środka, powodując, że dziewczyna jęczała. Bardzo jej się to podobało. To było niezwykłe.W końcu i ona chciała czegoś. Kazała księciu się położyć. Wzięła jego kutasa do buzi i lizała po całości. Mieścił się cały w jej gardle. Smakował obłędnie. W końcu po wzajemnych pieszczotach, odwróciła się do niego tyłem. Książę lekko złapał za jej teraz krótkie włosy i wsadził kutasa do samego końca. Posuwał się do przodu i do tyłu powodując, że wchodzi w ...