-
Dawno, dawno temu... 8. - Piotrus Pan
Data: 29.12.2025, Kategorie: Inne, Autor: Author M, Źródło: SexOpowiadania
Dawno dawno temu...w krainie zwanej Nibylandią, żył sobie pewien chłopiec, który nigdy nie chciał dorosnąć. Nazywał się Piotruś Pan. Tymczasem w pewnym domu w Londynie mieszkała trójka rodzeństwa Darlingów.Wendy John i Michael.Każdego wieczoru Wendy opowiadała swoim braciom historie o przygodach Piotrusia Pana. Rodzeństwo wielbiło go niczym bohatera. Chcieli być tacy jak on. Nigdy nie chciały dorosnąć. Wendy natomiast fantazjowała o spotkaniu Piotrusia. Często wyobrażała go w swoich snach i marzeniach. Jako silnego mężczyznę. Wendy, co wieczór myślała o nim dotykając się po swoich intymnych miejscach, przez koszulę nocną. Bardzo pragnęła go spotkać. Pragnęła go poczuć.Rodzice rodzeństwa nie pochwalali tego i mówili, że tak nie przystoi i że powinni w końcu dorosnąć.Jednak oni w ogóle się tym nie przejmowali. Pewnej nocy do pokoju rodzeństwa przyszedł sam Piotruś Pan wraz ze swoją wróżką zwaną Dzwoneczkiem. Darlingowie natychmiast się obudzili i byli podekscytowani tym, że go zobaczyły.- To Piotruś Pan! - krzyknął Michael.- Zgadza się.- Co tutaj robisz Piotrusiu? - spytała Wendy.- Przybyłem tutaj, aby was zabrać do Nibylandii. Do krainy gdzie się nie dorasta.- Hurra...hurra...- Tak chcemy do Nibylandii. Zrobimy wszystko Piotrusiu.- Zatem Dzwoneczku...Dzwoneczek wtedy za pomocą magicznego pyłu chciała sprawdzić żeby dzieci potrafiły latać, tak jak Piotruś Pan. Jednak nic nie mogli zrobić.- Nie rozumiem...o co chodzi? - spytał John.- Czemu nie możemy latać? - spytała ...
... Wendy.Piotruś zastanawiał się chwilę.- Żeby polecieć musicie odłożyć wszystkie troski na bok i czuć się wolni i zrelaksowani.- Może być to teraz trudne. Nie wiemy, co zrobić abyśmy się tak poczuli.- Wiecie co...mam pewny pomysł. Dzwoneczku...Wtedy Dzwoneczek powiększyła się do rozmiarów kobiety, po czym zdjęła swoje odzienie. Podeszła do chłopców. Ci byli pod wrażeniem jej dużych, obfitych piersi i zgrabnego tyłka. Natychmiast do nich podeszła, a ci natychmiastowo zdjęli swoje nocne koszule, pokazując swoje w pełnym wzwodzie kutasy. Dzwoneczkowi się spodobało. Uklęknęła przed nimi i zaczęła szybko obciągać jednemu oraz drugiemu. Braciom bardzo się to podobało. Nie poprzestawała, a nawet używała swoich piersi, aby obejmować penisy braci. Wendy na samą tą scenę poczuła ogromne podniecenie.- Jeszcze zostałaś ty Wendy.- Co mam zrobić żebym mogła latać.- Chyba mam pomysł. - wtedy Piotruś podszedł do niej i pocałował ją w usta.Wendy bardzo się to spodobało. Po chwili dłonie Piotrusia zaczęły dotykać jej jednych piersi oraz schodzić niżej. Podwinął materiał jej koszuli nocnej i dotknął cipki. Zaczął się poruszać w niej palcami, powodując błogie uczucie u Wendy.- O matko...Piotrusiu...- To jeszcze nie koniec. - wtedy Piotruś zdjął jej koszulę nocną, a ona pokazała mu swoje jędrne piersi oraz tyłek a także gładką cipkę.Piotruś uśmiechnął się na ten widok. Zdjął swoje zielone ubranie. Wendy zobaczyła jego wielkiego kutasa. Była pod wrażeniem. Piotruś wtedy położył ją na jej łóżku i rozchylił jej ...