1. Suka na smyczy zawsze jest dla Pana


    Data: 14.04.2019, Autor: star, Źródło: Lol24

    - Usiądź. – Gdy to zrobiła dotykał jej skóry na ramionach. Czuła dreszcze przebiegające przez jej ciało. Starała skupić się tylko na nim choć w myślach od kilku dni krążył inny mężczyzna, sprawiający, że chodziła całe dnie mokra między nogami. – Pięknie wyglądasz. – Jego uśmiech sprawił, że jej policzki lekko się zaczerwieniły.
    
    - Załatwiłeś wszystko? – Zapytała z zaciekawieniem próbując jedzenia, które przygotował.
    
    - Tak. A gdzie mój prezent? – Zobaczyła tylko błysk w jego oczach.
    
    - Przyszykowany w pokoju. Pomyślałam, że najpierw zjemy.
    
    - Dobrze zrobiłaś. Ale ubierz tylko smycz. Nie zakładaj tej bielizny. Załóż tylko szpilki. Mam ochotę na twoje gołe ciało. Pragnę podziwiać ciebie w całości.
    
    - Dobrze. Jedzmy bo ostygnie.
    
    Gdy zjedli usiedli na kanapie pijąc dobrze zmrożonego szampana. Przypominał jej smak wakacji za granicą, gdzie zakupili kilka butelek alkoholu, zabierając go do Polski.
    
    - Chodź do mnie. – Powiedział cicho.
    
    Wstała siadając okrakiem na ciele męża. Objął ją mocno dłońmi, wsuwając język w jej lekko rozwarte wargi.
    
    - Smaczna jesteś po tym alkoholu. – Zaśmiał się. Czuła jak suwak sukienki wrzyna się w jej plecy. Brak bielizny pod ubraniem powodował, że czuła rosnącego penisa w jego materiałowych spodniach. Całowali się patrząc sobie w oczy.
    
    - Idź się przygotować dla mnie. Ja w tym czasie posprzątam po kolacji.
    
    Szła w stronę ich sypialni rozpinając sukienkę. Gdy weszła do środka zauważyła, że na łóżku leży pakunek. Wzięła go do ...
    ... ręki. Dołączona była do niego karteczka: "Ja też coś kupiłem, ale otwórz dopiero jak będziesz miała na szyi obrożę. Twój Pan”. Uśmiechnęła się pod nosem i zaczęła szybko się rozbierać myśląc o tym co może zawierać paczka. Przed założeniem obroży spryskała szyję i kark swoimi ulubionymi ostatnio perfumami o zapachu czarnej orchidei, daktyli i kwiatu lotosu. Czarna obroża idealnie kontrastowała się z jej rozjaśnionymi włosami. Zapięła ją na tyle mocno by lekko podduszała jej szyję. Sam ten fakt ją bardzo podniecał. Do nagiego ciała przybrała jeszcze czarne szpilki. Podeszła do łóżka rozpakowując prezent od męża. Dostrzegła, że w środku jest kolejna kartka: "Włóż w usta ten knebel ale najpierw mocno się zaśliń by wyciekała z moich suczych ustek ślinka. Zatyczkę analną włóż w dupcię, ale dokładnie bym nie musiał nic poprawiać. Czekam na dole. Twój Pan.” Wypełniła wszystko według instrukcji podanych przez Pana i powoli zeszła schodami do pokoju mieszczącego się na parterze. Czuła jak jej analną dziurkę rozpycha niezbyt duży przedmiot ale podczas chodzenia sprawiał wrażenie czegoś olbrzymiego.
    
    - Pięknie wyglądasz. – Powiedział zaraz po tym jak ją zobaczył. – Podejdź do mnie. – Posłusznie wykonała polecenie starając się iść z jak największą gracją. – Pięknie. A teraz wypnij się dla mnie bym mógł zobaczyć jak w twojej dupci błyszczy się diamencik i jak ocieka ci z pragnienia cipka. – Pochyliła się, opierając dłońmi o ziemię. Rozszerzyła lekko nogi by mógł podziwiać ją jeszcze ...
«123»