-
Suka na smyczy zawsze jest dla Pana
Data: 14.04.2019, Autor: star, Źródło: Lol24
... intensywniej. W pewnej chwili poczuła jak na jej pośladek spada mocny klaps. Z jej zakneblowanych ust wyszło ciche brzmienie. Ślina jeszcze mocniej pociekła z jej warg. - Dobrze, wyprostuj się i odwróć w moją stronę. Pięknie pachniesz. Podobno byłaś ostatnio czyjąś gejszą. To prawda? – Pokręciła przecząco głową. – Dlaczego kłamiesz? Wiesz, że nie lubię jak oszukujesz. To byłaś czy nie? – Pokiwała głową przytakując. – Widzisz, to jednak kłamałaś. Ale nieważne. Jesteś moją suką. I tylko ja mogę pozwolić ci na bycie gejszą dla innych, rozumiesz? – Przytaknęła. Złapał za obroże pociągając ja na kolana. Posłusznie uklękła przed jego gołym ciałem. – A teraz się pobawimy. Musisz zrobić wszystko by polizać mojego penisa. Nie wiem jak to zrobisz, ale ma być cały mokry od twojej śliny. Zaczynamy. Starała się wysunąć język z zakneblowanych ust ale przez to, że sama zapinała knebel robiąc to bardzo mocno sprawiało jej to duże problemy. Gdy udało jej się wysunąć sam czubek języka Pan odsuwał się do tyłu drażniąc się z nią. Zbliżała się na klęczkach do niego i delikatnie lizała jego członka by znowu musieć podsuwać się bliżej. - No nie wiem czy ci się to uda. A wiesz, że jak tego nie zrobisz będę zły, prawda? Muszę chyba ci to ułatwić i stać w miejscu. – Gdy Pan się nie ruszał delikatnie lizała penisa. Czuła jak drętwieje jej szczęka, ale jednocześnie z jej pochwy wypływały soki. Z każdą chwilą nabierała coraz większej wprawy by po dłuższym czasie penis był cały mokry od jej ...
... śliny. – Grzeczna suka. – Złapał za smycz i podciągnął ją do góry. – A teraz ułóż się na łóżku tak by nogi zostały na ziemi, a twoje pośladki były mocno wypięte. – Posłusznie wykonała polecenie by po chwili poczuć na swoich pośladkach skórzane rzemyki. Na początku ból był umiarkowany. Po pewnym czasie w myślach zaczęła liczyć uderzenia by wiedzieć do ilu Pan chce dojść. Wbiła palce w posłanie by nie zasłonić piekących pośladków. Skóra stawała się coraz bardziej napięta i bolesna. Czuła jakby się oparzyła. Z jej ust wychodziły co i raz głośniejsze jęki. Jej uda były coraz bardziej wilgotne, sutki mocno się naprężyły, a z warg sączyła się ślina. - Dobrze, starczy. – Usłyszała jak Pan odkłada pejcz do szafy. Wypuściła z płuc powietrze rozkurczając wszystkie mięśnie jakie spięła. – A teraz pobawimy się zatyczką. Na pewno mięśnie mocno się zacisnęły. Ale nie martw się. Wyjmiemy ją powoli. Zwilżymy dziurkę twoimi sokami i wsadzimy jeszcze raz. Poczuła jak złapał za gwint zatyczki i powoli wysuwał z jej ciasnej dziurki. Miała wrażenie, że coś ją rozrywa, ale ból łączył się przyjemnością. Gdy wyjął ją do końca odetchnęła. Zbliżył palce do jej pochwy zbierając soki i przecierając jej drugą dziurkę by była zwilżona. Zrobił to kilka razy. Na posłaniu powstała wielka plama od śliny cieknącej z jej zakneblowanych ust. Po chwili poczuła jak zatyczka wraca na swoje miejsce. Tym razem już mniej boleśnie. Jęknęła cicho w podzięce. - A teraz wejdź cała na łóżko i wypnij się dla mnie. – ...