Mój seks z 60 cio letnią Anią. - Opowiadania Erotyczne

Mój seks z 60 cio letnią Anią.

... drogi. Brakuje ci seksu. Widzę to. - usłyszałem i poczułem się idiotycznie. - Do czegoś ci się przyznam. Mnie też go brakuje. - powiedziała cicho.
  Nie wiem co,ale coś mną pokierowało. Zacząłem delikatnie dotykać jej prawego uda. Było bardzo pprzyjemne w dotyku.Ania mi ręki nie odtrąciła,a ja pomyślałem,że naprawdę tego potrzebuje. Przesunąłem rękę wyżej i wyżej.Powoli zacząłem ją zsuwać do wewnątrz.Ania też nagle wyciagła rękę. Do sunęła ją do mojego krocza. Zaczęła drażnić mi penisa i szybko stanął. Rozsunęła tez uda i mogłem dotykać jej cipki,przez spodenki.
  Przesunęła się po kanapie do tyłu. Rozpięła rozporek moich spodenek i wyjęła z nich mojego penisa. Pochyliła głowę i wzięłam mi go do buzi.Westchnałem głośno,bo zaczęła mi ssać. Automatycznie zacząłem obmacywać przez bluzę jej piersi. Ania pichylała bardziej głowę i ssała mi go całego.
  - Nie. Nie tutaj. - wyszeptała.
  Przenieslismy się do jej sypialni. Szybko zostaliśmy bez rzeczy.. Byliśmy blisko siebie. Ja jedną ręka dotykałem jej piersi. Drugą piesciłem jej cipkę. Ona waliła mi penisa swoją ręką.
  Przesunęlisny się bliżej łóżka. Oboje podniecenie. Polozyłem Anię na plecach i przylgnąłem. Była wystarczająco mokra, więc w nią wszedłem. Jezu! To było cudowne! Ania zaczęła się wycinać podemną,gdy ją posuwałem. Jęczała. Stękała. Mruczała jak kotka. Zaciskała dłonie na moich plecach. Na tyłku.Słyszałem "jeszcze,,,jeszcze,,,dalej,,,tak,,,tak,,,,o takk,,,,tak rób,,," jęczała,gdy posuwałem ją mocniej i ...

... obijałem się jądrami o jej ciało.
  Po chwili wywinęła się i to ja byłem na plecach. Od razu usiadła na nim i zaczęła mnie dosiadać. Powoli się unosiła i opadała. Teraz mogłem piescić jej piersi pełnymi dłońmi. 
  Ania opadała na niego coraz mocniej. Dociskała się całym ciałem.Wstrząsnęło Anią,bardzo silnie. Z opuszczoną głową dygotała. Miałam orgazm. Po chwili chwyciłem ją za biodra. Podnosiłem ja i opuszczałem. Wreszcie,gdy znowu opadła,przytrzymałem ją. Poleciała sperma wprost do jej cipki.
  - Ummmmmmmm,,,,,- wystękała bo czuła,że się w nią spusciłem.
   Z trudem się ze nie z sunęła. Siedziała na łóżku,plecami do mnie.
   - Żałujesz? - zapytałem.
   - Nie. Chodźmy się napić piwa.
   Poszlismy nago. Nie krępowalismy się siebie.Wypilismy do końca i Ania poprosiła bym przyniósł z lodówki jeszcze po jednym piwie.
  - Muszę wziąć prysznic.
  Odstawiła butelkę i poszła do łazienki. Drzwi zostawiła otwarte,jakby mnie tam zapraszała. Poszedłem dopiero po kwadransie i zdążyła opuścić kabinę. Objęła mnie i przyciągnęła do siebie. Kucnęła. Znowu zaczęła mi go ssać. Jak przestawała to ja posuwałem ja w usta,ruszając biodrami.
  Od sunęła się. Wstałam. Od wróciła się. Oparła ręce o szybę kabiny,wypinajac tyłek. Teraz ja kucnąlem. Rozchyliłem pośladki. Zacząłem lizać jej pachnąca,wymytą pizdunię. Ania jęczała głośno.
  Podniosłem się. Przysunąłem się i zacząłem ja pieprzyć poraz drugi tego dnia.Wbijałem się mocno.I tak po kolejnych minutach wyszedlem z jej cipki. Znowu kucnąłem i ...