Wpadka u cioci Izy.
Data: 19.09.2025,
Kategorie:
Dojrzałe
Twoje opowiadania
Autor: Ten co poprzednio, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Nigdy nikomu o tym nie mówiliśmy. Nigdy nikomu,nie pisnęliśmy na ten temat słówka. Nikt nie dowiedział się,co się działo za drzwiami naszego domu. Nikt nawet przez chwilę nie podejrzewał tego,że nasza rodzina,opiera się na kazirodczym związku. Nikt mnie nie podejrzewał,że posuwam mamę i siostrę. Że sypiam z nimi.Strzegliśmy tej tajemnicy jak oka w głowie,przed wszystkim. Zwłaszcza przed rodziną,a była ona wscibska i dociekliwa.Przy różnego rodzajach spotkań,imprez rodzinnych,stwarzaliśmy pozory. Nie dawaliśmy tego po sobie poznać. I byłoby tak nadal,gdyby nie tamten cholerny wyjazd do Cioci Izy. Była to siostra z strony nie żyjącego taty,którą należało odwiedzić.A ze miała dużą willę,to też zarówno jak,jak i mama zostaliśmy osobne pokoje. To co nas dzieliło,to drzwi i ściana.
Był wieczór. Bylismy juz po kolacji. Ja zdazylem się już umyć i byłem w łóżku. Leżałem w samych batkach,słuchając muzyki przez słuchawki.
Zerknąłem na drzwi,które się uchyliły i do pokoju weszła mama w koszuli nocnej. Cieszyłem się,że jest,ale balem się że ciocia Iza może zajrzeć.
Mama ostrożnie zamkła drzwi i przyszła do mnie do łóżka. Po chwili leżelismy na bokach z twarzami do siebie i się całowalismy. Mama miała wsuniętą rękę w barki i mi waliła konia. Ja z ręką w majtkach,palcowałem jej cipkę.
Wyjąłem rękę,bo mama przewróciła mnie na plecy. Z sunęła się do batek. Sciągła mi je.Zaczęła mi robić loda ssać mojego kutasa.
- Rany Boskie. Ela!
W drzwiach stanęła I za. Mama ...
... przestała mi ssać i natychmiast skoczyła na nogi.Podeszła do niej. Ja tez wstałem,owijając się prześcieradlem
- Co Ty wyprawiasz? Z własnym synem?
- To skomplikowane.
- To jest skomplikowane? Wskakiwanie do łóżka syna,nazywasz komplikacja!? - brzmiała Iza.
- Uspokój się i posłuchaj. - poprosiła mama - Ty nam przyniesz drinki. - poprosiła. - Tak. Robię to z nim. Od dawna to z nim robię. I wiesz co. Jest mi z nim dobrze. Lubię się z nim pieprzyć. Tak Iza. Lubię się pieprzyć z swoim synem. Ty też powinnaś spróbować . - przemówiła mama.
- Ty chyba,,,- Iza urwała bo przyniosłem im drinki.
Podając im szklaneczki,przescieradło zjechało z mojego ciała i obie mnie widziały nagiego.Iza chciała coś powiedzieć,ale postanowiłem wykorzystać,moment zaskoczenia. Zdążyła ulic nie wielkiego łyka,a już ją trzymałem za ręce. Usiadłem na brzegu,ciągnąć Izę do siebie. Połozyłem się na plecy,pozostawiając nogi za łóżkiem. Pociągnąłem głowę do Izy i wsunąłem kutasa w jej usta. Odetchnąłem.Iza zaczęła mi ciągnąć. Mama natomiast znalazła się wysoko nademną.Podciagnęła koszulę i podstawiła mi swoja cipkę do lizania. Miałem ją na swojej twarzy i samakowała wybitnie. Słyszałem że mama cicho stęka i zaczęła się poruszać. Dbałem też o to,by Iza narazie nie przestała i robić laski. Mama jękła. Uniosła się. Opadła. Uniosła się. Opadła. Moje lizanie cipki,do prowadziło ja do orgazmu.
Oderwałem głowę Izy od swojego kutasa. Wciagnąłem ja na łóżko. Rozchyliła nogi i zacząłem ją walić na oczach ...