Dziecko. 16
Data: 27.04.2019,
Kategorie:
Anal
Pierwszy raz
BDSM
Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster
Postanowiłam zobaczyć ile wytrzymam. Dziś mu powiem i zostanę porządną żoną na ile los da.
- Zjadłeś już ?
- Tak, a coś nie tak ?
- Nie w porządku, ale mam ci coś do powiedzenia.
- Słucham.
- Jestem w ciąży, 6 tydzień, poczęłam jak wtedy byliśmy razem...
- Cudownie, będziemy teraz całą rodziną, my i dwójka dzieci, jestem najszczęśliwszym facetem pod słońcem...
- Cieszę się, że się cieszysz, ale nie przesadzaj, wielu facetów ma dzieci...
- Tak, ale to nasze, z moim nazwiskiem, to jest dla mnie wyjątkowe.
Oj chłopie, gdybyś wiedział ile zachodu było z tym dzieciakiem, to byś sam odpuścił. Ale jest, tak, będzie masze i niech się cieszy.
Dni mijały nudnie, oprócz tego, gdy przyniósł kwiaty za poczęcie... Wypił lamkę wina, ja nie, i opowiadał o swojej rodzinie, znowu o swoim dzieciństwie. Aż dziw, że sam się nie domyśli, iż jest bezpłodny. Miał szczęście, że trafił na mnie. Na tak porządną dziewczynę, która dla niego zrobi wszystko, a nawet więcej.
Gdy zaproponowałam małą imprezkę na ten wieczór, długo mnie przekonywał, że kobieta w ciąży powinna się oszczędzać, a seks w tym czasie, to powinien być zakazany. Powiedziałam, że nie jestem chora, tylko w ciąży, ale on wie lepiej. Ok, nie będzie seksu, ani pieszczot. Będę porządna.
Po tygodniu zadzwoniła Anka. Nie odebrałam, za szybko, jeszcze trochę wytrzymam. Kąpałam się, pielęgnowałam ciało, olejki, balsamy. Potem przeczytałam, że nawet chodzenie na siłownię na początku nie jest wskazane. ...
... Ciekawe, ćwiczenia nie, a moje obrabianie przez 3 facetów to nie były ćwiczenia ?
I nic się nie stało, oprócz oczywiście super samopoczucia. Po d**gim tygodniu zaczynałam nie wyrabiać. Każdy tekst w filmie, czy nawet w normalnych programach, kojarzył mi się z seksem. Zaczynałam mieć nawet sny erotyczne, takie inne, jeszcze nie zrealizowane, ale działały na mnie niesamowicie.
Jeden szczególnie utkwił mi w pamięci. Śniłam, że ktoś bił jakąś kobietę kijem po cipie... gdy obudziłam się wydawało mi się to takie brutalne, że aż czułam lekki niesmak. Długo zastanawiałam się, dlaczego miałam taki sen, czego on dotyczył... aż pomyślałam o nim w kategoriach erotyzmu...
Myślę, że brak seksu miał na to największy wpływ, ale pod koniec trzeciego tygodnia postu, po wygoleniu i nabalsamowaniu cipki, poszłam do szafy i szukałam jakiegoś nowego ciucha. A wpadł mi do ręki pasek męża. Pomyślałam, że to znak od losu. Wzięłam go, przypasowałam do dłoni, usiadłam się wygodnie w fotelu, naga, rozłożyłam nogi i ... uderzyłam się...
Zabolało jak cholera, a walnęłam dość słabo. Zrobiłam to d**gi raz... i trzeci...
Wtedy doszło do mnie co robię... przestraszyłam się samej siebie i schowałam pasek. Rozumiem, kurwa, szmata, dupodajka... ale co to jest teraz ... ?
Po godzinie zrobiłam dokładnie d**gi raz to samo, trzy walnięcia wprost w cipę, zabolało... ale jakby mniej, jakby przyjemniej... szok... co się ze mną dzieje...?
Położyłam pasek na widocznym miejscu. Obchodziłam go jak suka swego ...