1. Wakacje na Mazurach (ciocia Bożena)


    Data: 30.04.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku

    ... sukienkę. Moim oczom ukazały się czarne majteczki z koronką. Uważając by nie zbudzić ciocię, odchyliłem je by zobaczyć jej cipkę. Była naprawdę ładna, a łono dokładnie wygolone. Chwyciłem mocniej chuja i patrząc na jej nagie do połowy ciało masturbowałem się. Niedługo po tym wpadłem na pewien pomysł, założyłem spodnie i zakryłem jej cipę majteczkami. Zacząłem ją budzić. - Ciociu, jak chcesz iść musisz ściągnąć sukienkę, nie możesz spać w ubraniu. Po kilku próbach ciocia otworzyła oczy i z trudem ściągnęliśmy jej sukienkę, którą zaniosłem do łazienki. Gdy wróciłem znowu spała. Odchyliłem jej majteczki i biustonosz, który także był czarny z koronką i zacząłem się masturbować drugi raz. Po chwili, ciągle zerkając na twarz cioci, czy ta się nie budzi zacząłem pasować jej łechtaczkę. Usłyszałem kilka stłumionych dźwięków. Następnie powoli włożyłem jej paluszka do cipki i ruszałem nim w tą i z powrotem. Do mych uszu dobiegł ciche jęki, jednak ciocia Bożena dalej spała. Rozebrałem się i stanąłem z wyprostowanym chujem przed jej twarzą. Lekko rozchyliłem jej usta i zacząłem go powoli wkładać. - Co? Co ty robisz? – wymamrotała lekko otwierając oczy. - Cicho ciociu. Nie martw się, ja się tobą zaopiekuję. Po tych słowach ponownie włożyłem jej palce do cipki, tym razem 3 i ruszałem nimi szybciej. Tego już nie sposób było nie poczuć. Ciocia otworzyła oczy. Pierwsze co zobaczyła to mój penis w jej ustach, a drugie palce bratanka robiące przyjemność w cipce. Nie wiedziałem jak zareaguje, ...
    ... jednak ucieszyłem się, gdy zaczęła lizać mojego fiuta. Pomimo, że była pijana robiła to z wprawą. Wyciągnąłem go i powiedziałem. - Teraz będzie tylko lepiej ciociu. – po czym zniżyłem się i zacząłem lizać jej cipkę masując łechtaczkę. Usłyszałem jęki, teraz już głośniejsze, a na głowie poczułem jej ręce dociskające mnie do jej łona. Po kilku minutach gdy uznałem, że ciocia Bożena jej wystarczająco wilgotna, nachyliłem się nad nią i całując, wszedłem w nią. Po kilku ruchach, ciotka jęczała jak nigdy dotąd. - Ooo! Rób mi tak Rafałku! Rżnij mnie! Zasłużyłam sobie na karę! Nie trzeba mi było dwa razy powtarzać, szybkim ruchem odwróciłem ciocię na brzuch i wszedłem od tyłu dając przy tym trzy bolesne klapsy. Krzyknęła z bólu, lecz mnie tylko to podjarało. Wbijałem się w nią mocniej i mocniej. Po kilku kolejnych minutach poczułem, że jej cipka się zwęża. Doprowadziłem ciotkę do orgazmu. Lecz i na mnie to podziałało i zanim zdążyłem wyjąć cały ładunek spermy wylądował w jej wnętrzu. Jako, ze byłem nieco pijany, nie myślałem o konsekwencjach tego wytrysku, tak więc wstałem, wytarłem swojego chuja w jej majtki, a wychodząc dałem jej ostatniego klapsa. Następnego ranka bolała mnie głowa więc poszedłem poszukać w kuchni jakiś proszków. Przy stole siedziała ciocia popijając sok pomarańczowy. Bałem się jej reakcji, jednak ona zwyczajnie się ze mną przywitała. Usiadłem więc na drugim stołku i połknąłem jakąś tabletkę, którą mi dała. Siedziałem tak chwile obok niej, po czym ona wstała i ...