1. Bajka na dobranoc


    Data: 03.05.2019, Autor: Dante, Źródło: Lol24

    ... aby cię nimi pieścić. Odpowiedział i położył dwa paluszki na cipce napierającej na jego język.
    
    Poruszał nimi w górę i w dół nie odrywając języka od łechtaczki. Pojękiwała coraz głośniej, czuł jej wibracje i wiedział, że cipka jest gotowa na penetracje paluszkami. Wsunął w jej szparkę dwa palce i zaczął robić jej palcówkę połączoną z lizaniem łechtaczki. Jego palce pojawiały się i znikały w jej wilgotnej dziurce. Jej oddech przyspieszał, była już na skraju orgazmu. Usłyszał jej słodki jęk czuł, że szczytuje. Przestał wykonywać jakiekolwiek ruchy po prostu trzymał paluszki w jej wnętrzu czując skurcze pochwy.
    
    Kiedy odzyskała oddech powiedziała - chyba jesteś jednak tym napalonym wilkiem, widzę twój ogon – zażartowała wskazując na jego bokserki. Nic go tak nie podniecało jak robienie minetki. Toteż jego pała stała wyprężona i nabrzmiała, uwolniła ją zsuwając bokserki.
    
    - Po co ci taki wielki kutas ? - powiedziała wypinając dupcię.
    
    - Wrr żeby nim Cię zerżnąć ja sukę odpowiedział patrząc na jej rozchylona i chętną cipę. Stanął za nią i złapał ją za wypiętą dupę. Ręką przytrzymał swoją potężną męskość i wbił się w nią od tylca. ...
    ... Wsunął go po same kule i jęknął z rozkoszy. Jej szpara przyjęła go całego. Wydymaj mnie wilczku jęknęła. Mocno ujął jej biodra i zaczął jebać ostro od tylca.
    
    Jego jaja odbijały się od cipki. Czuła, że posuwa ją zbyt mocno i będzie bolała ja później cipka. Lekki ból mieszał się z rozkoszą gdy jego prężny chuj posuwał jej szparkę. Nie chciała by przestał, pragnęła być ostro ruchana. Zaparła się więc o stół i przyjmował potężne pchnięcia - znów czuła nadchodzący orgazm z każdym kolejnym dźgnięciem jego twardego chuja. Rżnij mnie...och..ruchaj...och...rżnij...och...ruchaj...och..wsadzaj po same jaja… powtarzała jak mantrę. Ich jęki przeplatały się. Jej ciałem szarpnął spazm rozkoszy, a on wbił go po raz ostatni drżąc i jęcząc. Jego jaja skurczyły się i wyrzuciły potężny ładunek spermy. Czuła jak eksploduje w jej cipie z ogromnym ciśnieniem. Gdy tryskał spermą jego nogi trzęsły się pod nim w rozkosznym zmęczeniu, miał nieziemski orgazm. Wysunął lepkiego kutasa z jej sponiewieranej szpary główka wyskoczyła, a za nią długa stróżka spermy kapiącej ciurkiem na podłogę. Odwrócił ją twarzą do siebie przytulił mocno i szepnął jej do uszka wrr... 
«12»