-
Zboczone siostrzyczki
Data: 06.05.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... doprowadziłem ją do orgazmu, a w tym czasie Dominika postawiła mi pałę tak że stała znów jak lufa od czołga. Wtedy chwyciła mnie mocno za kutasa i ściskała tak długo, aż prawie zanikła mi erekcja. - Robię to dlatego, żebyś za szybko nie trysnął - skomentowała. Obróciła się tyłem do mnie, opadła na czworaka, chwyciła mnie za penisa i wprowadziła go do swojej cipulki. Energicznie posuwałem ją od tyłu, a Dominika lizała szparkę Kaśce, która usiadła na desce z rozłożonymi szeroko udami. Tak się zabawialiśmy wesoło w trójkę, nie martwiąc się o to, że ktoś może właśnie chcieć skorzystać z przebieralni, aż Kaśka zaczęła szczytować. Minutę później wyrzuciłem swój ładunek w pochwę Dominiki. Ubraliśmy się i wyszliśmy z przebieralni, nie bacząc na głupie spojrzenia ludzi czekających pod drzwiami na swoją kolej. Darek wyszedł już z wody i poszedł z Dominiką do jej namiotu. Z pewnością ją tam przeleciał. Ja zrobiłem to samo z Kaśką w naszym namiocie. Niestety dziewczyny miały godzinę później jedyny odjeżdżający z tej dziury autobus, a musiały już wracać do domu. Żegnając się z nami w naszym namiocie pocałowały nas w usta, a potem Kasia powiedziała: - Musimy też pożegnać się z waszymi ptaszkami. Uklękła, wyciągnęła mi penisa ze spodenek i czule go pocałowała. To samo zrobiła Dominika z ptakiem Darka. Potem dziewczyny się wymieniły i poczułem na penisie usteczka Dominiki. Gdy wstała, odezwałem się: - My też musimy pożegnać się z Waszymi cycuszkami i cipulkami. Podciągnąłem koszulkę Dominiki i czulę pocałowałem jej sterczące sutki. Potem ściągnąłem jej spodenki do kolan i pocałował jej szpareczkę. Tak samo pożegnałem się z Kaśką, a Darek poszedł w moje ślady. Na koniec dziewczyny pokiwały nam na pożegnanie z autobusu i odjechały w siną dal. Może je jeszcze tu kiedyś spotkamy, za rok lub dwa...