Zabawy z Uczniami - Opowiadania Erotyczne

Zabawy z Uczniami

... toalety sobie zwalić myśląc o moim prześlicznym wychowanku.

- Bez problemu, muszę ją tylko znaleźć. Co powiesz o Piątku? Kończę wtedy lekce o 16:20, jakbyś wtedy przyszedł to mógłbym ci ją dać. - Oczywiście książkę miałem w szawce w pokoju nauczycielskim i gdybym chciał to mógłbym mu ją dać tego samego dnia. Jednak myślałem tylko o jego słodkich ustach i o tym jak umieścić w nich mojego ptaszka. Dlatego na czas i miejsce naszego spotkania wybrałem Piątek kiedy to wszyscy łącznie z nauczycielami is sprzątaczkami myślą tylko o tym żeby jak najszybciej wyrwać się z budynku, na dodatek godzine o której kończą się wszystkie lekcje (Tak naprawdę kończyłem swoje lekcje 2 godziny wcześniej ale kiedy napalałem się na któregoś z moich uczniów to naprawdę potrafiłem mocno kombinować, łącznie z dorobieniem klucza do sali tak żeby portiera nie wiedziała że akurat tam mam zamiar zabawiać się z pewnym młodym miłośnikiem historii :) )

Sala którą wybrałem mieściła się na 3 piętrze budynku zapewniała pełną dyskrecje, Tak wi,ęc wszedłem do niej pół godziny przed umówionym spotkaniem i zostawiłem klucz od wewnętrznej strony drzwi, rozłożyłem notatki na biurku i udawłem że pracuje. Około 25 po 16 rozległo się pukanie a mój penis mocno stwardniał.

- Proszę - Odpowiedziałem

- Dzień dobry Panu - Eryk wszedł lekko niepewnie - chciałem przyjść po książkę wie Pan tą o Grecji

- Tą o nie tylko Grecji, przecież ci mówiłem - odparłem wstając niby od niechcenia i wyciągając książkę spod ...

... sterty papierów na których powiem szczerze pisałem krótkie zdania typu "Rżnę Eryka", " Eryk jest moim kochankiem" Eryk bierze moją męskość do ust i pieści ją swoim językiem". Położyłem ksiązkę na blacie biurka i uczyniłem zachęcający gest ręką, gdy Eryk zrobił krok w jej stronę ja dyskretnie go obszedłem i po cichutku przekręciłem klucz w drzwiach wyjściowych.

Eryk pochylił się nad stolikiem i przeglądał książkę wypinaj,ąc przy tym swoje jędrne pośladki upakowane w dżinsy, spojrzałem na nie i odjęło mi mowę, taki byłem podniecody. Przypomniał mi się cały szereg chłopców których przez te kilkanaście lat nauczania zdarzyło mi się uwieść. Te pierwsze razy kiedy zawstydzeni z niedowierzaniem otwierali się na mnie i z zawstydzeniem doświadczali tego nowego uczucia którym jest seks z mężczyzną, aż po ten czas w klasach 3 kiedy to raz nawet z jednym Markiem Kochaliśmy się w szkolnej toalecie na pół godziny przed maturą. Cóż mogę powiedzieć, Marek w garniturze wyglądał tak seksownie że nie mogłem się oprzeć, a i on, po kilku latach zaspokajania mnie swoim młodym ciałem, wiedział kiedy go pożądałem, tamtego dnia byłem w komisji egzaminacyjnej, na godzinę przed rozpoczęciem egzaminów zobaczyłem Marka i zaparło mi dech, wysoki brunet o niebieskich oczach, czarny garnitur leżał na nim jak na posągu. Wiedziałem że pod tą koszulą kryje się twardy brzuch bo dwa dni wcześniej kochaliśmy się w moim samochodzie, ale nigdy wcześniej nie widziałem go tak ubranego, na rozpoczęcie i zakończenie roku ...