1. Kochanek mojej mamy 6


    Data: 08.05.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Dagmara, Źródło: SexOpowiadania

    Mama przyleciała kilka minut po dziewiętnastej. Pomimo długiego lotu wyglądała po prostu świetnie! Patrząc, jak całuje się z Robertem, czułam się po podwójnie zdradzona. Okazała mu więcej uwagi niż mi, a on nie pozostawał jej dłużny. Obserwując ich z boku, zazdrościłam mamie. Jednocześnie czułam satysfakcję, że usta, które całuje, niecałą godzinę temu robiły mi minetę.
    
    Tak jak się spodziewałam, mama zatrzymała Roberta na noc. Po wspólnej kolacji, nie dbając o pozory, oświadczyła, że kładzie się spać i zabiera ze sobą kochanka. Było tuż przed dziesiątą, gdy zamknęli się w sypialni. Mimo iż w jakiś specjalny sposób nie zwracałam uwagi na to, co się dzieje za jej drzwiami to po prostu nie dało się, nie słyszeć jej krzyków. Za pierwszym razem chyba zrobili to jeszcze pod prysznicem. Po kolejnym koncercie mamy, położyłam się spać, jednak zanim zasnęłam, ponownie słuchałam, jak jęczy z rozkoszy. Liczyłam, że Robert nie zapomni o grze erotycznej, jaką mu wczoraj zaproponowałam, i przyjdzie do mnie w nocy.
    
    Obudziłam się, gdy otworzył drzwi do mojego pokoju. Był całkowicie nagi, a kiedy szedł do mnie, potężny członek kusząco kołysał się między udami. Bez słowa zdjęłam przez głowę koszulkę i naga przywarłam do jego ciała. Nie padły żadne słowa. Zamiast nich były pocałunki i dłonie kochanka zachłannie zawłaszczające moje pełne piersi. Pozwoliłam mu nasycić się ich dotykiem, po czym klęknęłam, biorąc w usta członek. Był na pół sztywny i smakował kobietą. Pieściłam go powolnymi ...
    ... ruchami głowy, a kiedy osiągnął pełną erekcję, wstałam i pocałowałam go w usta. Poprowadził mnie za rękę, do sypialni mamy. Byłam przekonana, że po to, by wypełnić daną mi obietnicę. Chciała podglądać przez uchylone drzwi, jak bierze mamę od tyłu. Pragnęłam się masturbować, patrząc, jak wsuwa potężnego kutasa w jej pupę. Kiedy doszliśmy do drzwi sypialni, nie pościł mojej dłoni. Zamiast tego chwycił mnie, uniósł do góry i biorąc na ręce jak dziecko, wszedł ze mną w ramionach, do sypialni. Nie zdążyłam w żaden sposób zareagować, a kiedy przekroczyliśmy próg pokoju, sparaliżował mnie strach. Mama leżała na brzuchu, z głową skierowaną ku drzwiom sypialni. Uśmiechała się, kiedy Robert wnosi mnie do środka. Gdy zbliżył się ze mną do obszernego łóżka, przesunęła się w bok, robiąc mi miejsce. Robert ułożył mnie na stłamszonej pościeli. Drżałam, gdy mama przytuliła się do moich piersi. Instynktownie chciałam odsunąć się od niej, jednak uniemożliwił mi to wtulony ciasno w moje plecy kochanek. Delikatnie dotknęła mojego policzka, powoli przesuwając dłonią wzdłuż szyi ku piersi.
    
    – Robert opowiedział mi, jak zrobił z ciebie kobietę kaczuszko. Wiesz? Na początku byłam zła, że bawisz się bez pytania moją własnością.
    
    Jej dłoń wędrowała w tym czasie po moim podbrzuszu, docierając w końcu do wydepilowanego wzgórka. Gdy wsunęła palce między zaciśnięte uda, jęknęłam ze strachu i rozkoszy. Delikatnie masowała moją szparkę, spokojnie kontynuując swój monolog:
    
    – Kiedy opowiedział mi o twojej ...
«123»