-
Wypad nad jezioro.
Data: 08.05.2019, Autor: lukas, Źródło: Lol24
... przy waleniu konia np. w dupace jeszcze więcej także sperma zaczęła wyciekać z cipki koleżanki. Wylizała mi chuja do czysta, wytarła cipkę i poszliśmy do przedziału. Nieźle zapowiada się ten wypad - pomyślałem. Po przybyciu na miejsce rozbiliśmy 3 namioty. Mi wypadła 2-jka w której miałem spać z Cinkiem. W pozostałych bigbrat ze swoim kumplem i z Chomikiem, a w następnym Agnieszka i jej 2 koleżanki. Po rozbiciu namiotów poszliśmy się wykapać. Ach jak ja dawno nie miałem okazji popatrzeć na bigbrata w samych majtkach. Pała mu ledwo się mieściła w obcisłych kąpielówkach przez co zwracał uwagę dużej ilości dziewczyn i zresztą chłopaków też. Na plaży było mnóstwo ślicznych soczystych cipek i ładnych chłopaków ze swoimi sprzętami ukrytymi tylko pod cienka warstwą materiału. W tłumie wypatrzyłem śliczną ok. 14 letnia dziewczynę o czarnych włosach, z dużymi jak na jej wiek piersiami i prześlicznego chłopaka (chyba jej brata lub chłopaka, na oko 15-16 lat), blondyna o niebieskich oczach ze ślicznie wyrzeźbioną klatką piersiową, w kolorowych kąpielówkach odznaczających się dużą wypukłością. Zastanawiałem się jak by tu zagadać żeby ich bliżej poznać. Życie samo napisało scenariusz. Podczas wygłupów w wodzie nagle wyskakiwałem po piłkę wpadł na mnie mój obiekt pożądania, chłopak o niebieskich oczach. Upadł i skaleczył się w rękę. Podniosłem go i zaproponowałem pomoc gdyż miałem podręczną apteczkę. Zgodził się i poszliśmy do mojego namiotu. Chciała pójść z nami też jego jak się ...
... okazało dziewczyna, ale z wyraźną ironia w głosie powiedział że sobie poradzi sam. Kazałem mu usiąść w namiocie cały czas obserwując go czy raczej bezczelnie gapiąc się a wręcz pożerając go wzrokiem. W porę się kapłem że zaczyna mi stawać i zająłem się bardziej opatrunkiem niż myślami o nim. Wyciągnij rękę i połóż na moim kolanie - powiedziałem. Jego dotyk był jak porażenie prądem. Spojrzałem na niego i zauważyłem że wzrok ma wpatrzony w moje krocze. Nie reagując spojrzałem na jego kąpielówki. Ehhhh co za widok. Jeszcze mokry materiał uwidaczniał dwa duże jądra poniżej ślicznego wałeczka który kończył się przy gumce od kąpielówek. Byłem tak podjadany że musiałem coś wymyśleć. Niby niechcąco upuściłem rolkę bandaża która spadła mu w krocze i od razu sam postanowiłem ją z tamtąd zabrać żeby czasami mnie nie uprzedził. Biorąc rolkę bandaża przejechałem mu po całej długości jego pały. Zapulsowała pod moja dłonią i zrobiła się większa. Spojrzeliśmy sobie w oczy i żeby zakończyć krępującą ciszę zapytałem jak ma na imię. Sebastian - przedstawił się. Lukas - odwzajemniłem uścisk dłoni. - Dziewczyna z którą tu jesteś to twoja siostra czy jesteście parą? - Jesteśmy ze sobą. Od jakiś 2 miesięcy. - Ładna - powiedziałem. - No to fakt jest śliczna ale strasznie kapryśna. Chyba jej się spodobałeś bo zauważyłem że się na Ciebie gapi. Zresztą trochę się o to posprzeczaliśmy. - Ty też jesteś ładny - rzuciłem nie zważając na możliwą reakcję. Spojrzał na mnie i uśmiechając ...