1. Stworzona do pieszczot cz.5


    Data: 17.05.2019, Kategorie: Stopy, Autor: Ewelina, Źródło: Fikumiku

    ... mąż .traktując jego starania jako przyjemny zabieg higieniczny . Jednak po kilkunastu minutach i po kolejnym mlaśnięciu języka we wnętrzu pochwy zaczęłam odczuwać delikatną rozkosz i podniecenie. -Och tak! wyliż mi dokładnie cipę ,psie!-zamruczałam układając się wygodniej. -Och jak przyjemnie! nie przestawaj! -Moja cipa jest stworzona do pieszczot! -Liż ją psie! dogadzaj mi językiem! -Och tak!Tak! jeszcze! Mąż lizał mnie tak jak chciałam.Dobrze wiedział jak lubię i ci daje mi rozkosz. Unosząc lekko pupę pozwoliłam by wsunął mi dłonie pod pośladki .W ten sposób miał lepszy dostęp do mojej muszelki.Moje soki i wyciekający z pulsującej cipy śluz mieszał się z jego śliną a on lizał mnie coraz szybciej i głębiej. W pewnym momencie poczułam jak zwilżonym małym palcem zaczyna masować mi dziurkę odbytu.Byłam bardzo wilgotna więc bez oporów zanurzył końcówkę palca w kakaowym oczku czekając na reakcję. -O tak włóż mi palec do dupy i liż mi cipę!-zawyłam w ekstazie. Poczułam jak powoli i delikatnie poruszając palcem wciska się coraz głębiej wsuwając się i wysuwając jakby mnie ruchał w dupę. -Och tak! -Cudownie! -stękałam podniecona. -Mam cię w dupie!-teraz mi ją wyjebiesz palcem a potem mi ją wyliżesz psie ! Umyjesz mi językiem moją piękną dupkę ale teraz ją ruchaj i liż mi cipę!-jęczałam przeżywając jeden orgazm za drugim ,do momentu gdy fala uniesienia była tak mocna ,że nie mogłam już wytrzymać Odpychając go nogami dałam mu do zrozumienia ,że muszę chwilkę odpocząć. Oczywiście mąż w tym czasie nie mógł pozostawać bezczynny. Znowu z zadowoleniem zajął się tym co najbardziej lubił,czyli lizaniem moich pięknych stóp.c.d.n.
«12»