1. Pijana nieznajoma


    Data: 25.05.2019, Autor: norwill, Źródło: Lol24

    Gdy wracał późnym wieczorem do wynajmowanej przez siebie kawalerki w centrum miasta, nie spodziewał się tego, co miało się wydarzyć tej nocy. Nie prowadził zbyt bujnego życia towarzyskiego, dlatego mimo piątkowego wieczoru wracał do domu z czterema piwami i paczką chipsów, aby spędzić tę noc przed telewizorem. Bardzo dużo pracował, dlatego nie miał zbyt wielu okazji do spotkań ze znajomymi, z racji czego tego typu spędzanie weekendów stało się dla niego chlebem powszednim. Był wysokim, szczupłym brunetem. Miał 25 lat. Nie wyróżniał się niczym szczególnym, choć przez niektóre kobiety uważany był za przystojnego. W stosunku do innych, a w szczególności do płci pięknej był bardzo nieśmiały, przez co jego życie erotyczne było raczej ubogie. Jego partnerki można by zliczyć na palcach jednej ręki.
    
    Będąc już blisko klatki schodowej prowadzącej do jego lokalu zauważył pod drzwiami dziewczynę. Gdy podszedł bliżej dostrzegł, że dziewczyna, na oko dwudziestokilkuletnia , ubrana była w kremową opinającą bluzkę i jasne obcisłe jeansy. Była niewysoka, a sportowe buty o płaskiej podeszwie nie dodawały jej centymetrów. Była od niego o głowę niższa. Już z daleka spostrzegł, że dziewczyn szuka czegoś nerwowo w torebce. Jej ruchy były nieskoordynowane i gdy podniosła na niego wzrok, zorientował się, że po pierwsze jest zapłakana, a po drugie pijana. W pierwszej chwili zamierzał po prostu otworzyć drzwi i zostawić nieznajomą samą sobie, lecz widząc że niedawno płakała, zatrzymał się przy ...
    ... niej.
    
    - Przepraszam, czy coś się stało? – zapytał – Może mógłbym jakoś pomóc?
    
    - Nie, dziękuję. – odparła lekko bełkotliwie – Chyba, że ma pan chusteczki. Za cholerę nie mogę znaleźć swoich.
    
    Wyciągnął z kieszeni paczkę chusteczek higienicznych i podał dziewczynie. Ta wyjęła z opakowania jedną i oddała mu resztę.
    
    - Proszę zatrzymać całą paczkę – powiedział – w domu mam zapas. Czy na pewno nie potrzebuje Pani pomocy?
    
    - Nie dziękuję, poradzę sobie.
    
    Otworzył drzwi do klatki schodowej i zaczął zmierzać w stronę mieszkania, gdy usłyszał za sobą pukanie. Odwrócił się i zobaczył, że stojąca na zewnątrz dziewczyna przywołuje go z powrotem. Zawrócił i otworzył jej drzwi.
    
    - Był Pan bardzo miły, więc pomyślałam, że może będzie Pan na tyle uprzejmy i pozwoli mi skorzystać z toalety? – Wyraźnie teraz chwiała się na nogach. – Nie wytrzymam dłużej.
    
    - Nie ma sprawy zapraszam za mną.
    
    Ruszył korytarzem, dziewczyna za nim, podpierając się o ścianę. Otworzył drzwi, zaświecił światło i wskazał gościowi drzwi toalety. Sam poszedł do kuchni wypakować przyniesione zakupy.
    
    Gości przyjmował bardzo rzadko, a że był leniwy w jego mieszkaniu przeważnie panował lekki bałagan. Łóżka praktycznie nie składał, żeby po powrocie z pracy nie musieć męczyć się jeszcze z rozkładaniem. Zabawę z łóżkiem już sobie darował, ale jak nieznajoma była w łazience, co trwało dość długo zdążył pozbierać swoje rzeczy z podłogi oraz uprzątnąć wszystkie naczynia ze stołu. Długa nieobecność dziewczyny ...
«1234»