Cuckold - wersja odwrócona p.1 - Opowiadania Erotyczne

Cuckold - wersja odwrócona p.1

... łzy w oczach, a tusz był rozmazany. Podnieciło mnie to jeszcze bardziej.

-Kładź się. I wiesz co masz robić.-

Po chwili Iwona leżała na tapczanie, a Kamila na niej z cipką dokładnie nad twarzą żony. Nie zastanawiając się podszedłem i wbiłem się w nią jednym płynnym ruchem. Krzyknęła z bólu i rozkoszy jednocześnie. Zacząłem ja posuwać. Po chwili poczułem coś jeszcze. To Iwona pieściła moje jajka swoim językiem. Uczucie było niesamowite. W końcu doszliśmy obydwoje, zalałem jej cipkę spermą. Gdy go z niej wyjąłem, część wylała się na twarz żony. Z rozpędu wymierzyłem jej średni cios w policzek.

-Na co kurwa czekasz. Wyczyść mego fiuta i swoją panią.-

Iwona się posłuchała. Wpierw dokładnie wyczyściła mój sprzęt, później cipkę Kamili. Pierwszy raz widziałem, że moja żona połyka spermę, mimo że wiele razy ją do tego namawiałem. Odezwała się Kamila.

-Dobra Iwona, koniec zabawy.-

Siadła pomiędzy nami, z rozmazanym makijażem od płaczu i twarzą z zaschniętą spermą.

-I jak kochanie, podobało ci się?-

-Było niesamowicie. -

-A ty Kamila?-

-Cudownie.-

-Cieszę się. Może więc teraz powiesz jak to będzie dalej wyglądać. Tak jak ustalałyśmy.-

-Dobra dziewczyny, zamieniam się w słuch.-

Kamila zaczęła opowiadać.

-Więc jest taka. Zaraz idziemy się wspólnie ...

... umyć, a potem Iwona idzie zrobić coś do jedzenia. Po kolacji udajemy się do waszej, a właściwie już naszej wspólnej sypialni. Tam wpierw przelecisz swoją żonę, później mnie. I wtedy zaczyna się właściwa rzecz naszego nowego życia. Iwona staję się naszą pełnoprawną suką. Śpi jak pies obok łózka. Służy nam we wszystkim czym tylko chcemy - sprząta, gotuje, pierze, jako zabawka erotyczna. Prócz jednego – jak będziesz chciał się pieprzyć, to robisz to tylko ze mną i zawsze ona ma na to patrzeć, a na końcu jeśli będę chciała to służyć jako "odkurzacz" do czyszczenie spermy. Jeśli by mnie nie było bo studia czy jestem zajęta to ona co najwyżej zaspokaja cię ustami. I tak jak ona jest suką dla nas, tak ja jestem twoją, możesz ze mną robić co tylko chcesz. Chyba cię to już teraz zadowala?-

-Pewnie.-nie wytrzymałem, złapałem ją za włosy i pocałowałem głęboko z językiem. To wszystko tuż przed twarzą żony. Gdy już zabrakło nam tchu to ją puściłem.

-Ah I jeszcze jedno. Ona w domu ma być wiecznie naga.-

-Nie ma sprawy.-

I stało się tak jak Kamila mówiła. Z jedną małą niespodzianką. Tuż przed snem przyniosła obrożę, którą założyła Iwonie. I tak nam dni mijały, a nam wszystkim żyło się wspaniale. Ale kolejne pikantne szczegóły opowiem w kolejnej części bo I tak już się zbyt rozpisałem.