1. Spotkanie z byłym.


    Data: 28.05.2019, Kategorie: Klasycznie Autor: ja80, Źródło: Fikumiku

    ... zapytała, wyjmując z reklamówki pomarańczowy nektar. – Ależ zadajesz pytania...! Gdy wysączyła dwa kubki, łóżko było już gotowe do przyjęcia "lokatorów”. – Kładź się, dokończę piwo i też idę spać – oznajmił Billy i chwycił zawierającą jeszcze pół trunku butelkę. Dziewczyna się nie patyczkowała, tylko rozebrała się do bielizny i schowała pod kołdrą. Pościel była chyba niedawno zmieniana, bo zewsząd emanowała jakimś dość dziwnym, kwiatowym proszkiem. Billy szybko skończył piwo, zapalił i po kilku minutach zgasił światło, po czym też w samych bokserkach ułożył się za plecami leżącej od strony ściany nastolatki, którą natychmiast objął. Poczuła się dziwnie. – Zmieniałeś tu pościel? Po co? Przecież tu nikt nie mieszka – zapytała w mroku. – Ja czasami tu nocuję, jak popiję i nie chcę wkurwiać babki, nie będę spał w syfie, nie? – odparł. Znów zapadła cisza. Chłopak wtulił twarz w pachnące wanilią włosy dziewczyny, usiłując odpłynąć, lecz sen nie przychodził. Mając świadomość, że jest blisko, że ją obejmuje i ten zapach, który tak dobrze znał, to wszystko sprawiało, że nie mógł skupić się na zaśnięciu. Nie chciał jej zaczepiać, chciał spokojnie odlecieć, lecz niestety, uczucia robiły swoje i po kilku minutach ręka powoli zaczęła masować brzuch nastolatki. Był gładki i delikatny, chłopak poczuł się bardzo miło. Emma nie reagowała. – Em, śpisz? – wycedził cichutko. – Nie. – Też nie mogę zasnąć – mruknął, przytulając twarz do ciepłego karku swojej bogini. Nadal głaskał jej ciało, lecz ...
    ... teraz już przechodził z brzucha na talię, z talii na plecy, z pleców na ramiona i z powrotem. Nastolatka dalej nie wnosiła sprzeciwu, więc nie czekając długo, delikatnie musnął ustami jej prawy obojczyk. – Billy... – wydusiła jednak. – Ciiiii... – szepnął, mocniej przywierając do jej ciała. Ręka zjechała na nogę, głaszcząc udo z jednej i z drugiej strony, po czym ruszyła z powrotem i zahaczając o pośladki, przejechała po bieliźnie, po wzgórku łonowym i kolejny raz odwiedzając brzuch, powędrowała wyżej i schowała się pod stanikiem, zatrzymując się na prawej piersi. Dziewczyna wzięła głębszy wdech, lecz już się nie odzywała. Masował ją i ściskał, podszczypując delikatnie, w końcu odpiął jej biustonosz, którego zaraz się pozbył. Teraz złapał już całą jej krągłość i mocniej zacisnął na niej palce, które po chwili zaczęły pracować niezależnie od siebie. Nieco drapieżniej przyssał się do jej szyi, całując ją z zamiłowaniem, po czym usta udały się w kierunku ramienia, całując rękę powolutku i dokładnie, aż po samą dłoń. Po chwili zawróciły jednak i z pomocą języka przespacerowały się po plecach, po czym zagościły na prawym boku, w samym wcięciu talii. Emma dziwnie się poruszyła. Zaczął całować okolice jej żeber, wywołując chyba lekkie łaskotki, gdyż dziewczyna nadal nie leżała spokojnie, przy każdym kolejnym ruchu wzdrygała się i drżała delikatnie. Uśmiechnął się pod nosem. Ręka opuściła pierś i ruszyła w dół, żeby po chwili wjechać pod dolną część jej bielizny i znaleźć schronienie ...